Wpis z mikrobloga

siedzę sobie w takim śmiesznym domku, przeglądam mirko patrzę przed siebie a tu ściana. A przed ścianą sobie leci od lewej do prawej taka mucha, swoją drogą bardzo wkurzająca, i tak leci i leci od ściany, która jest po prawej i leci, prawie 1,5m przeleciała i nagle, nie wiem, awarię miała, musiała chyba awaryjnie lądować, był alarm 'pull up, pull up' i w ogóle flary wystrzeliła i tak sobie opadała, aż na taki stary stolik. Nie wiem, może z kilkanaście lat ma, jakieś papiery na nim są grafiki czy coś, ale tej musze, muszce, jak zwał tak zwał, chyba się podwozie nie wysunęło, i słychać było jak rąbnęła o stół, normalnie zderzenie czołowe, tylko z tą różnicą że horyzontalne i bardziej ślizg niż zderzenie ale nie wiem bo mi ekran od mojego laptopa zasłaniał, taki fajny DELL, w ogóle okazję miałem bo kupiłem go za praktycznie pół ceny, ale w sumie to i też radio mi zasłaniało co na tym stole leży, tym starym takim, jakieś duże i stare na kasety jeszcze co się zawsze trzeba było ołówkiem taśmę przesuwać. Tylko brakowało mgły i brzozy, chociaż stół to raczej nie z tego, bardziej z sosny i byłby kolejny smoleńsk czy coś. I ja to wszystko na bieżąco komentuję i mam takie pytanie, w sumie t związane z tematem. Czy to normalne że jak tak mucha leci i pada to że jest to normalne? Może spadła z wycięczenia czy coś, nie wiem. Aż mi się przypomniał taki filmik krótki rysunkowy z muchą jak robi takie różne akrobacje itd. :P #coolstory #pytanie #niewiemjaktootagowac #itenfilmiknaytjest #bardzofajnymisiepodobal #iwogole
  • 6
  • Odpowiedz