Wpis z mikrobloga

@budus2: prawie co roku wysyłamy coś, co odpada w półfinale lub ląduje na końcu tabeli w finale, nie ma nas przed czym ratować, powinniśmy się już przyzwyczaić. Jeśli dostanie sraki na scenie to Polska powoła specjalną komisję ds. otrucia naszego kandydata i będzie to wałkowane przez trzy lata w Wiadomościach, może lepiej nie :D