Wpis z mikrobloga

Wystarczyło skłócić się z Łukaszenką a polscy pogranicznicy co kilka dni zaczeli zatrzymywac duże transporty białoruskich papierosów bez akcyzy.
Nie minał tydzień gdy przechwycono rekordowy transport o wartosci około 10 mln dolarów a teraz dorzucono kolejny za 2 miliony.
''Nie brakuje opinii'', że za szmuglem fajek stoją ludzi z obozu Łukaszenki i służb otoczeni parasolem ochronnym.
Sądząc po komentarzach zwykli Białorusini podobnie rozkminiają.

Pytanie czy oni zaczeli teraz tak dużo szmuglować, czy raczej u nas patrzono na to przez palce.

źródło ru klik

#bialorus #strazgraniczna
  • 9
Wystarczyło skłócić się z Łukaszenką


@szurszur: Przepraszam, ale to on skłócił się z nami (jak również z resztą cywilizowanego świata oraz z własnym narodem).

''Nie brakuje opinii'', że za szmuglem fajek stoją ludzi z obozu Łukaszenki i służb otoczeni parasolem ochronnym.


@szurszur: No to niech ich nasi łapią i zamykają, zwłaszcza jeśli to nie są zwykli przemytnicy tylko ludzie zapewniający nielegalne zyski obozowi władzy. Jeśli SG brakuje ludzi albo sprzętu,
@Miniu30: Jasne, ale mogą działać w Rosji tylko dlatego, że Putin przymyka na to oko (a może i on albo jego ludzie mają z tego działkę). Jakby chciał, to by ich powyłapywał i zamknął biznes.

Podobna sytuacja jest z produktami rolnymi; Białoruś swego czasu eksportowała do Rosji kilkakrotnie więcej jabłek "Made in Belarus", niż wynosiła ich całkowita produkcja. Pisały o tym nawet polskie gazety, a Rosjanie nie są debilami; wiadomo, skąd