Wpis z mikrobloga

różne dane mówią, że 40-50 % Polaków nie widzi nic złego w biciu dzieci (klapsy)
z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że te 40-50% Polaków to idioci
  • 79
  • Odpowiedz
Ja się dziwię, że z takim trudem podejmowana jest walka mająca za zadanie problem ukrócić. Że tak rzadko sprawcy przemocy wobec dziecka ponoszą konsekwencje. Że nasze społeczeństwo jest głupie. Szkoda gadać :(
  • Odpowiedz
@Reksio11: problemem jest, że ludzie dorośli sądzą, że wiedzą jak się wychowuje dzieci i że skoro mnie bili rodzice i jakoś wyrosłem/am na ludzi, to nie ma w tym nic złego, więc w taki sam sposób wychowam swoje dzieci.
@tomasz-diog:
  • Odpowiedz
@Castellano: jak to wygląda w innych krajach? Pytam z ciekawości.

W sumie nie pamiętam, żebym kiedykolwiek dostał po dupie czy w twarz.
U nas na wsi to niektóre dzieciaki dostawały klapsy na dupę (takie średnio mocne) albo liście w pysk (to już przesada), ale żadne z tych osób nie skończyło z problemami psychicznymi z tego powodu.
Jednak jeśli dziecko mnie #!$%@?/jest niegrzeczne to chyba wolałbym mu schować kompa/konsolę na miesiąc niż
  • Odpowiedz
@Castellano: to w sumie ciekawy temat tylko rozwiązanie które proponujesz to żadne rozwiązanie. Większość rodziców nie ma pojęcia jak radzić sobie ze swoim dzieckiem i jest zapracowana co znaczy że nie ma czasu na wdrażanie zaawansowanych i czasochłonnych technik wychowania. Jedyne co jest robione w mediach to mówi się by nie bić dzieci (tylko większość bicie kojarzy z #!$%@? pasem bo tak wlasnie mieli w dzieciństwie). Klapsy powszechnie nie są uznawane
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
@buchowo: to jak się nie ma czasu na zajmowanie się dziećmi, to w jakim celu się je płodzi? To, że nie mówią co robić zamiast bicia to znaczy, że można bić? Dlaczego ktoś ma oferować rozwiązania, a nie rodzic ma się zainteresować tym, jak ma wychowywać dziecko, skoro już je spłodził? Wychodzi na to, ze ludzie poświęcają więcej czasu na poczytanie o telefonie zanim go kupią albo na wybieranie rasy psa
  • Odpowiedz
@Jamniki2 ale tu nie ma nic do sugerowania troglodyto. Badania naukowe jasno dowodzą że KAŻDA przemoc w stosunku do dziecka (tak klaps jest przemocą) źle wpływają dziecko
  • Odpowiedz
@dupinka5000 Garnek i nóż odkładać tak żeby nie sięgnął. Na kontakty są specjalne zaślepki. Tłumaczyć i rozmawiać. Siłą i płaczem niczego nie osiągniesz, chyba że chcesz żeby dziecko się ciebie bało.
  • Odpowiedz
@Castellano: Bo czasami ma to sens. Zdarzyło mi się kilka razy po tyłku dostać będąc dzieckiem i zawsze było to tym, jak werbalne tłumaczenie nie skutkowało ( ͡° ͜ʖ ͡°) Także owszem, przemoc wobec dziecka jest zła, ale jak dziecko usilnie nie chce zrozumieć, że pewne zachowania są złe, to klaps ma dla tego dziecka znacznie lepsze konsekwencje niż pozwolenie dziecku robić to, za co dostało.
  • Odpowiedz
@Castellano: wczoraj osoba, o ktòrej nigdy bym tego nie powiedziała, nonszalancko opowiadała, jak "sprała" swojego syna "aż ją ręką bolała", za to, że uderzył drugiego syna. Hmmmm ciekawe, czemu 5 latek bije brata, pewnie wcale nie wynika to z tego, że został nauczony przez rodzicòw, że przemoc to rozwiązanie...no niestety na bicie dzieci jest przyzwolenie, a już szczegòlnie wśròd konserw, fundamentalistòw
  • Odpowiedz
@dupinka5000: mówisz wyraźnie podniesionym tonem, że niewolno, jak zareaguje to sadzasz na fotelu i trzymasz tam minutę bez zabawek, żeby skojażyło, że jak mówisz nie, to ma słuchać. Bądź xawsze konsekwentny i przestrzegaj tej zasady, a nie tak, że raz nie xnaczy miemożna, a za kolejnym razem, że można jak się jest upartym. Pogadaj z partnerką, bo ważna jest konsekwencja obu rodziców. Nie nadużywajcie tego. Od początku wyznaczajcie dziecku granice i
  • Odpowiedz
@Castellano: nie. Coś sobie przeczytałeś i dopasowałeś taka teorię, zakładając że każde dziecko jest identyczne. Szykuje swoją całą odpowiedzialność, bo nie masz racji (a może i dzieci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz