Wpis z mikrobloga

Czy ktoś z Was korzystał w #uk z programu Cycle2Work? Otrzymałem wczoraj voucher od pracodawcy (600 GBP) i poszedłem wykupić go do miejscowego sklepu rowerowego (nie-Halford). Okazało się, że pobierają jakąś dodatkową opłatę (30 GBP) - też tak mieliście? Nikt mi nie powiedział o tej dodatkowej opłacie, nawet jak rozmawiałem z pracownikiem obsługi tego programu C2W.

Na zdjęciu rower, jaki sobie zafasowałem.

#emigracja
źródło: comment_1620483340TdMNKTEJ8BDiIqbz9k59dV.jpg
  • 19
@Asarhaddon: nic ode mnie nie pobierali i nie wydaje mi się, że mogą pobrać. Realizowałem w mniejszym, lokalnym sklepie. Dajesz voucher, wychodzisz z rowerem i nara. Poszukaj tego roweru w innych sklepach może i spróbuj znaleźć coś z dealem, można naprawdę dobre okazje wyrwać. Ja swój rower dostałem chyba za pół ceny.
@narwi dzięki, żaden z tych wyjątków nie ma zastosowania w moim przypadku. #!$%@?łem się, również na siebie samego. Ale roweru jeszcze nie mam, bo voucher mogą dopiero zrealizować w poniedziałek.
@adamsowaanon: nie prowadzę działalności, żeby przejść na ltd a poza tym C2W działa tak, że będa pobierać mi z pensji co miesiąc 1/12 tego co zapłaciłem za rower, ale przed wszystkimi obciążeniami, co oznacza, że zmniejszy to podstawę opodatkowania i podstawę do obliczeina składek NI.
@Asarhaddon: jak ci to pasowalo to spoko, u mnie to sie nigdy nie oplacalo bo pracodawca chj nie mogl przebolec ze chcialbym odkupic potem ten rower za £1 a nie za 20% jego wartosci. nie dosc ze placisz raty za ten rower to na koniec jeszcze przykladowo 600=(12-24rat)+20% uzywanego ceny rynkowej(£80)=praktycznie cena roweru jak kupiona w sklepie. kiedys byly firmy ze powiedzmy 12 rat, £1 i rower twoj a tak to
@farara: uderzaj do ogarniętego księgowego i wszystko ci wyjaśni zanim podpiszesz umowę,
Rocznie możesz nawet być na stracie (czego nie polecam) albo nie płacić praktycznie wcale podatku.
Założenie ltd jest banalnie proste i kosztuje kilkanaście £. Online
@Asarhaddon: halfords to jest scam. Kiedyś chciałem u nich rower prawić, to mi dupe truli, że trzeba części wymieniać i będzie 150gbp. Pojechałem do Evansa i naprawili za 50 z wymianą tylko uszkodzonych części, a nie całości. Byłem tak #!$%@?, że zadzwoniłem do halfordsa, żeby zamawiali części i jutro u nich będe z rowerem. Oczywiście nigdy się nie pojawiłem. Omijać szerokim łukiem.