Jak wynajmuję mieszkanie i mam umowę na czas nieokreślony z miesięcznym okres wypowiedzenia, to znaczy, że jak wypowiem np. 10 maja to zobowiązuje mnie to do końca czerwca, czy do 10 czerwca? #prawo #nieruchomosci #wynajem #pytanie #pytaniedoeksperta
@wykopowajulka15: no to źle myślałeś, a @6th_sense wprowadza w błąd. Jeśli macie w umowie po prostu "z miesięcznym okresem wypowiedzenia" i nie ma nic że na koniec miesiąca kalendarzowego to liczysz miesiąc od kiedy właściciel otrzymał wypowiedzenie.
@6th_Sense: nie, nie byłoby. Miesięczny okres od 30 dniowego różni się tym, że przy 30 dniach liczysz po prostu 30 dni, a przy miesiącu to jest dzień odpowiadający temu dniowi w następnym miesącu. Musiałoby być dodane że ze skutkiem na koniec miesiąca kalendarzowego. Nie pisz głupot proszę.
@wykopowajulka15: Nie słuchaj wykopków, bo gadają bzdury jak zwykle, tylko przeczytaj umowę najmu i art. 673 KC. Jak płacisz co miesiąc i nie masz nic na ten temat w umowie, to na koniec miesiąca kalendarzowego.
@Adams_GA: @6th_Sense: no właśnie i stąd moje pytanie. Bo jak podpisywałem umowę to właścicielka powiedziała, że do końca miesiąca, a jak ostatnio podpisywałem umowę w pracy z miesięcznym okresem wypowiedzenia i spytałem szefa czy jak zrezygnuję 17 marca to muszę pracować do 17 kwietnia czy do końca kwietnia to powiedział, że do 17 kwietnia i się zdziwiłem.
@6th_Sense: I znów się mylisz. Gdyby było tak jak piszesz, czyli do końca czerwca, to wtedy powinien być zapis mniej więcej taki: "z miesięcznym okresem wypowiedzenia na koniec danego miesiąca", wtedy byłby 30 czerwca. W jego przypadku skoro nie ma takiego zapisu, miesięczny bieg wypowiedzenia rozpoczyna się z dniem odebrania go przez drugą stronę.
Umową zawartą na czas nieoznaczony określa się umowę, w której nie uwzględniono terminu jej obowiązywania. Oznacza to, że zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem z zachowaniem terminów umownych, a w razie ich braku z zachowaniem terminów ustawowych.
Zgodnie z zapisami Kodeksu cywilnego są one następujące:
gdy czynsz jest płatny w odstępach czasu dłuższych niż miesiąc - najpóźniej na
@Adams_GA: Nie bądź taki agresywny, bo Ci żyłka pęknie i już nikomu nic nie doradzisz ;) Pytanie, czy termin miesiąc można uznać za termin umowny - nie jest to konkretna data ani opisowa. Założę się, że właściciel chciał zastosować przepisy ogólne, ale nie dopisał wszystkiego. Jeżeli wspomniał, że do końca miesiąca, to umowa ustna również obowiązuje. Jeżeli wynajmujący mógłby to niedopatrzenie na swoją korzyść to super, ja obstawiam, że to by
@6th_Sense: no mylisz się, co Ci wykazałem, to zamiast użyć rzeczowych argumentów zaczynasz coś pieprzyć o żyłce która mi pęka rzekomo. Nie masz niemal żadnej wiedzy prawnej, opierasz się na jakichś artykułach które znajdziesz w google, a potem stosujesz argumenty ad personam.
Założę się, że właściciel chciał zastosować przepisy ogólne, ale nie dopisał wszystkiego.
@Adams_GA: Nie argumenty ad personam, ale widać, że masz problem z agresją ;) Dlatego zwracam na to uwagę. Sam pierwszy wyprowadzasz ataki. Opieram się na życiu. Gdyby nie budziła wątpliwości to nie byłoby tego pytania, tylu podzielonych opinii, również wśród osób z wiedzą prawną.
@qjjehaaarnpw: napisał, że w umowie ma po prostu miesiąc a przy podpisywaniu został poinformowany, że do końca następnego miesiąca.
@wykopowajulka15: no to źle myślałeś, a @6th_sense wprowadza w błąd. Jeśli macie w umowie po prostu "z miesięcznym okresem wypowiedzenia" i nie ma nic że na koniec miesiąca kalendarzowego to liczysz miesiąc od kiedy właściciel otrzymał wypowiedzenie.
Rozwiązanie umowy najmu na czas nieokreślony
Umową zawartą na czas nieoznaczony określa się umowę, w której nie uwzględniono terminu jej obowiązywania. Oznacza to, że zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem z zachowaniem terminów umownych, a w razie ich braku z zachowaniem terminów ustawowych.
Zgodnie z zapisami Kodeksu cywilnego są one następujące:
gdy czynsz jest płatny w odstępach czasu dłuższych niż miesiąc - najpóźniej na
no to mają termin umowny "miesiąc" nie stosujesz więc terminów z 673 KC skoro w umowie określili inny - miesięczny okres wypowiedzenia.
@qjjehaaarnpw: przecież napisał, ze ma miesięczny okres wypowiedzenia w umowie.
Pytanie, czy termin miesiąc można uznać za termin umowny - nie jest to konkretna data ani opisowa. Założę się, że właściciel chciał zastosować przepisy ogólne, ale nie dopisał wszystkiego.
Jeżeli wspomniał, że do końca miesiąca, to umowa ustna również obowiązuje.
Jeżeli wynajmujący mógłby to niedopatrzenie na swoją korzyść to super, ja obstawiam, że to by
@6th_Sense: no mylisz się, co Ci wykazałem, to zamiast użyć rzeczowych argumentów zaczynasz coś pieprzyć o żyłce która mi pęka rzekomo. Nie masz niemal żadnej wiedzy prawnej, opierasz się na jakichś artykułach które znajdziesz w google, a potem stosujesz argumenty ad personam.
a kogo to interesuje? Umowa na piśmie jest jasna
@6th_Sense: No ale jest art. 112 KC. Dlatego OPa odesłałem do umowy, bo nikt mu nie wywróży co ma dokładnie zapisane i jak.
Opieram się na życiu.
Gdyby nie budziła wątpliwości to nie byłoby tego pytania, tylu podzielonych opinii, również wśród osób z wiedzą prawną.
@qjjehaaarnpw: napisał, że w umowie ma po prostu miesiąc a przy podpisywaniu został poinformowany, że do końca następnego miesiąca.
@6th_Sense: póki co to wszystkie osoby z wiedzą prawną nie mają wątpliwości. Tylko ty je masz.