Wpis z mikrobloga

Tak działa wolny rynek!

Chyba że prywatna firma Disney nie umieści jakiegoś filmu w swojej ofercie, to wtedy nie. Wtedy wykopki przekuwają kosy na sztorc i zapominają o pryncypiach konserwatywnego liberalizmu.

Jaki to film wart jest porzucenia przez wykopków swoich ideałów? Oczywiście jest to film, który w pozytywnym świetle stawia czarne niewolnictwo XD

Wedle jednego z bardziej plusowanych komentarzy w tym znalezisku pozytywne ukazywanie tego zjawiska jest słuszne, gdyż było ono pozytywne XDDD

A teraz wszyscy razem: na wykopie nie ma rasizmu.

#neuropa #bekazprawakow #shitwykopsays
Pobierz a.....n - Tak działa wolny rynek!

Chyba że prywatna firma Disney nie umieści jakie...
źródło: comment_1620039160LsLwyoH4fwhE0WHA8e8kCv.jpg
  • 10
@am_anfang_war_napoleon: Najlepsze jest to, że na wykopie codziennie jest tona materiału wyśmiewającego polskie konserwy, którego dostarczycielami są mało lotni przedstawiciele tej doktryny, a w odpowiedzi od polskich konserw dostajesz szkalowanie Islamistycznej Republiki Francji, Niemiec i Szwecji spalonej przez imigrantów, Holandii handlującej dziećmi dla gejów, czy tonę wysrywów o Związku Socjalistycznych Republik Ameryki, Joe Bidena i skrajnej komunistki Harris. Oczywiście jest to spowodowane tym, że tworzenie własnego kontentu przerasta zdolności intelektualne polskich
żeby jeszcze Disney niszczył klisze, szukał kaset wideo do spalenia, ale nie.


@neib1: Tylko to jest słaby argument, bo filmy nie są wydawane już na kasetach wideo. Uprzedzając pytanie: dvd też są już pomijalne. Po prostu jeśli film dzisiaj nie jest na platformach streamingowych nie istnieje w przestrzeni publicznej. To już #!$%@? od samej sprawy, bo filmu nie widziałem.
@djtartini1: No, ale wiele filmów jest trudnych do znalezienia z tego powodu. Taki life. W dalszym ciągu nie jest to odpowiednik palenia książek. Ktoś po prostu nie wrzuca na czegoś na serwer i to normalne. Wielu rzeczy się nie wrzuca z różnych powodów biznesowych. To zresztą jeden z nich.
Jakby to do czegoś porównać, to do niestworzenia przez wydawcę dodruku książek.
Pisanie o jakiejś wielkiej cenzurze to totalne histeryzowanie.