Wpis z mikrobloga

Jak to jest, że w Gothicu na całym świecie jest tylko siedmiu magów wody? :P Przecież to jest co najmniej dziwne... Gdy w G1 trafiamy do Kolonii to jest tam po 6 magów ognia i wody (plus Xardas) więc wydaje się, że te dwa zakony są równorzędne i mają podobne znaczenie. Tymczasem już w G2 NK natrafiamy na klasztor, w którym jest sporo magów ognia i nowicjuszy, a nowego maga wody spotykamy tylko jednego - Vatrasa ( ͡° ͜ʖ ͡°) W G3 jest jeszcze lepiej, bo o ile magowie ognia są w prawie każdym obozie buntowników lub mieście, magów wody nie ma wcale. Tzn. są - ci, których poznaliśmy w G1 i G2, a którzy jakimś cudem teleportowali się przez pół świata aż na kontynent :D Do tego można jeszcze dodać, że w Nordmarze jest klasztor ognia, a klasztoru magów wody nie ma ani jednego na całym świecie. Ok, ktoś może powiedzieć, że magowie wody byli koczownikami więc nie mieli siedziby, ale i tak dziwne, że nie ostały się choćby jakieś ruiny po ich miejscach bytowania. Poza tym siedmiu na cały świat to strasznie mało. Wychodzi na to, że gdy król wysłał sześciu magów wody do Górniczej Doliny, a Vatras był w Khorinis to na kontynencie przez cała lata nie było żadnego maga wody.
Pomijam już kwestię, że w intro do Gothica mamy info, że król wysłał swoich najpotężniejszych magów czyli wychodziłoby, że Vatras był najsłabszy z nich, co raczej nie jest prawdą ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale to samo dotyczy w sumie magów ognia, bo wątpliwe, żeby np. taki Torrez czy Damarok byli potężniejsi od Pyrokara.

#gothic
Davos87 - Jak to jest, że w Gothicu na całym świecie jest tylko siedmiu magów wody? :...

źródło: comment_1619818832jAaU6kmjhkF2oF4VGoCLFO.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@Davos87: Z tego co pamiętam w G1 jest tlumaczone, że magowie wody wcześniej byli magami ognia i dopiero się odłączyli pod barierą i dołączyli do nowego obozu. To może tłumaczyć ich małą ilość w całym lore goticzka
  • Odpowiedz
@Davos87: w tej grze jest dziura na dziurze, a przegięciem już było to że sprzedajesz wszystko jednemu gościowi, po czym on umiera i bierzesz mu te kilka ton mieczy i innych śmieci i sprzedajesz innemu gościowi masz kasę, no ale co za tą kasę kupić?
  • Odpowiedz
@Pally: Trudno zaprzeczyć ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

@Miroslavex: Hm, z tego co ja pamiętam to w książkach, które można przeczytać w G1 jest napisane, że ten podział nastąpił wiele lat wcześniej, zresztą to by było trochę dziwne, gdyby magowie wody "powstali" dopiero pod Barierą, bo magia ognia i wody trochę się od siebie różnią i trudno przypuszczać, że te wszystkie runy i zaklęcia powstały dopiero w
  • Odpowiedz
  • 10
@Davos87 odpowiedź jest bardzo prosta. Magowie ognia, słudzy innosa są pod patronatem Króla Rhobara. Wygrali przetarg i w ich zakon jest pompowana masa kasy więc po prostu opłaca się być magiem ognia. Magowie wody, słudzy adanosa dogadują się tylko z koczownikami którzy są biedni jak mysz kościelna, a dodatkowo ich bóstwo wymusza altruizm.
Więc jeśli jakiś mieszkaniec uniwersum ma predyspozycje magiczne i dostaje wybór: mag ognia, powszechny szacunek i kasa z państwa,
  • Odpowiedz
@Davos87: tak jak dużo osób pisało, dziura fabularna. A jako trochę naciąganie, ale zawsze jakieś uzasadnienie przychodzi mi na myśl takie wytłumaczenie:
Magowie wody zgodnie z informacjami z G3 pochodzą z Varantu, gdzie byli swoistymi duchowymi przewodnikami koczowników. Wrogami koczowników są asasyni, a biorąc pod uwagę wielką przewagę siły asasynów nad koczownikami jaką widzimy w G3 prawdopodobnie to własnie oni w tym konflikcie wygrywają. I niewatpliwie ich strategia walki zakłada też
  • Odpowiedz