[JesMan]

Kamerka sportowa do motocykla na kask. Ktoś coś poleci? Może być używka, nie wiem czy go pro jest warte swojej ceny
#motocykle #kamery #nagrywanie #kask #rejestrator

[conejo89]

@JesMan: na motocyklu masz duzo opcji montazu. Nie montuj na kasku!
1. Kumulacja uderzenia w punkcie montażu
2. Zaburzenie aerodynamiki kasku
3. Przy szlifie, dodatkowy element, ktory moze haczyc i ukrecic kark (poczytaj o normie ece na kaski, co jak i dlaczego tak wygląd kaski spełniając normy)

[JesMan]

@conejo89: Przekonałeś mnie, to może na piersi? Albo gdzieś(ale gdzie?) na motku.

[conejo89]

Generalnie, na motocykliście lepiej nie, ale glowa to najgorszy pomysl. Na moto nt na polce (sa rozne systemy mocowania). Czasami da sie na baku (w zaleznoscinod moto), w sportach czasami na wlewie widzialem montowane.

[qps666]

@JesMan: a za ile monet?
@conejo89: gdzieś czytałem wywód na temat kamerki na kasku. Tak na prawdę nie jest to aż tak niebezpieczne jak by się wydawało, kamerka nie jest przyspawana i w razie wypadku po prostu się urwie. Temat był bardziej rozwinięty, reszty z głowy nie przytoczę. Nie jestem specjalistą, ale ten wpis brzmiał sensownie.

[JesMan]

@qps666: Im taniej tym lepiej, ale nie widzę siebie że wydam 1000zł. Raczej widzę siebie w okolicach 300zł

[qps666]

@conejo89:
Giro:

Our mounts cause no significant additional loads for the neck nor brain rotation due to well designed breakaway features.

Specialized:

We believe that a good GoPro mount should “break away” in an impact. We think this is the main thing.

@JesMan: Też aktualnie szukam kamerki, aktualnie chyba wybiorę Yi4k używaną.

[Drooz666]

@qps666: nie urywa się tak łatwo, moja różowa jak zaliczyła szlifa, to pękła ramka od kamerki, a reszta została na szczęce.

Przekonałeś mnie, to może na piersi? Albo gdzieś(ale gdzie?) na motku.

@JesMan: ja mam uchwyt na kierownicy, ujęcia są gorsze niż z kasku, ale jest bezpieczniej i można kamerkę ładować w trakcie jazdy.

[conejo89]

@qps666: "we believe" mnie przekonuje ;) nie trafilem na rzetelne badania, ale mnie przekonał wypadek Schumachera, ze nie ma sensu ponosic ryzyka (nawet jesli ono wynosi ulamek procenta)