Wpis z mikrobloga

@terazpolskanow: to się idze z paragonem i wyjaśnia, u mnie tak często jest jak zamawiam bez sera a mi zapominają nie dać, wtedy zostawiają ci tego co już dostałeś i robią następnego, a jak drzesz #!$%@? to i ciastko daja. Polecam
  • Odpowiedz
  • 452
@Flypho ma prawo do wyboru i nie jeść mięsa a przez jakiegoś debila składającego kanapkę zjadła coś czego nie chce, pewnie jakby podali Ci vifona zamiast zupy to też byś machnął ręką?
  • Odpowiedz
@Szynk44:
Nie machnąłbym, ale nie wszedłbym na Twitterka się zesrac, bo nie jadłem Vifona od 5 lat tylko podszedłbym do kasy i poprosił o nowa. Parafrazując - to tylko #!$%@? kanapka z kurczakiem a ona zachowuje się jakby ktoś krzywdził jej matkę. Upośledzona społecznie dziewucha która robi ogromny problem z faktu ze ugryzła kawałek kanapki z nie tym składnikiem który zamówiła. Normalni ludzie tak się wg ciebie zachowują?
  • Odpowiedz
  • 276
@Flypho a jakby zamiast zamówionego składnika dostałbyś gowno to też byś poszedł z paragonem? Bo wyobraź sobie ze dla wegetarian zjeść mięso to prawie jak gowno. I nikogo nie interesuje, co o tym myśli taki tuman jak ty
  • Odpowiedz
@Flypho: a może poprostu nie chce jeść mięsa z własnych przekonań? Jakby arab dostał bekon i przypadkiem go zjadł, to myślisz że nie zrobiłby afery? Albo abstynentowi gdyby dolali wódki do soku? Zesrała się i się nie dziwię, może obiecała sobie, że nigdy nie zje mięsa i teraz licznik od nowa.
  • Odpowiedz
Bo wyobraź sobie ze dla wegetarian zjeść mięso to prawie jak gowno.

Nie wszyscy wegetarianie są skończonymi kretynami. Część na pewno, ale nie generalizuj.

I nikogo nie interesuje, co o tym myśli taki tuman jak ty

To nie czytaj, przecież nie tobie odpisuję.
@p1p2p3p4:

Jakby arab dostał bekon i przypadkiem go zjadł, to myślisz że nie zrobiłby afery?

I jego zachowanie byłoby bardziej logiczne? xD I myślisz, że ja bym wtedy
  • Odpowiedz