Wpis z mikrobloga

@TOWARZYSZ_ANON: Ja tam się nie zgodzę, bo mam wśród znajomych wieloletnie pary, gdzie chłopak z początku dostawał zlewkę i musiał się starać. Wyszło to jednak na dobre i przynajmniej mają co wspominać. A teraz sobie pomyślcie, że to dziewczyna się o was stara (ze skrajności w skrajność) i jesteście potem razem. Trochę głupio innym opowiadać o waszych początkach i nawet wspólnie do tego wracać. No i drugi aspekt jest taki, że
chłopak z początku dostawał zlewkę i musiał się starać. Wyszło to jednak na dobre i przynajmniej mają co wspominać. A teraz sobie pomyślcie, że to dziewczyna się o was stara (ze skrajności w skrajność) i jesteście potem razem. Trochę głupio innym opowiadać o waszych początkach i nawet wspólnie do tego wracać. No i drugi aspekt jest taki, że lepiej się o cos postarać, niż brać to co jest dostępne na wyciągnięcie ręki.