Wpis z mikrobloga

Słuchałem wczoraj Moniki Olejnik w Kropce nad i, gdzie powiedziała, że Polska cofa się w stosunku do praw LGBT, za komuny nie zamykała osób homoseksualnych (nota bene w czasach akcji Hiacynt była już dziennikarką więc co najmniej dziwne stwierdzenie), natomiast teraz za rządów PiSu jest najgorzej. I zastanawiam się czy tylko ja myślę, że #!$%@? bzdury?

W kwestiach prawnych nic nie zmienia się od kiedy pamiętam. Natomiast w kwestiach ogólnej łatwości normalnego życia dla osób nieheteronormatywnych jest najlepiej od kiedy pamiętam - bynajmniej nie dzięki rządowi ale z powodu wzrostu tolerancji społecznej. Ktoś serio twierdzi, że 10, 20, 30 lat temu było lepiej?
#teczowepaski #polityka
  • 5
@stonka_ziemniaczana:
No i ma rację. Kto stoi w miejscu ten się cofa. 20 czy 30 lat temu brak jakichkolwiek prawnych regulacji odnośnie związków jednoplciowych nie budził wielkiego zdziwienia. Teraz jest już nie do pomyślenia by Państwo które apsiruje do miana zachodniego i europejskiego tego nie miało. Dodatku natezony atak i nagonka na osoby lgbt której w takim zmasowaniu nie było chyba nigdy w ostatniej historii.