Wpis z mikrobloga

II Dwie ewolucje

Podobieństwa

Proszę wybaczyć ten styl z lekka napuszony, tę nie podpartą przykładami retorykę, ale ogólnikowość wzięła się stąd, że mówiłem o dwóch ewolucjach naraz: o biologicznej i technologicznej.


Faktycznie, ze trzy poprzednie akapity mówiły o ewolucji bardzo ogólnikowo.

W samej rzeczy, nadrzędne prawidłowości ich obu obfitują w analogie zastanawiające. Nie tylko pierwsze płazy podobne były do ryb, a ssaki - do małych jaszczurów. Także pierwszy samolot, pierwsza auto czy radio zawdzięczały swój wygląda zewnętrzny kopiowaniu form, które je poprzedziły. Pierwsza ptaki były upierzonymi jaszczurkami latającymi; pierwsze auto żywo przypominało bryczkę ze zgilotynowanym dyszlem, samolot "ściągnięty" był z latawca (czy wręcz z ptaka...), radio - z wcześniej powstałego telefonu.


I w kolejnych akapitach arcyciekawe analogie, do tego że w obu ewolucjach występują cechy z pozoru nie posiadające wartości przystosowawczych, które w przyrodzie służą jako dodatkowe kryteria doboru płciowego, a w technologii jako moda.

Tak zatem odpowiednikiem samochodowych 'ogonów', ozdób chromowych, fantastycznie modelowanych wlotów powietrza chłodzącego, świateł przednich i tylnych, są godowe ubarwienia, pióropusze, osobliwe narośle czy - last but not least - określony rozkład tkanki tłuszczowej, wraz z takimi rysami twarzy, które wywołują aprobatę seksualną


W kolejnych akapitach Lem porusza jeszcze zjawisko mimikry, któremu nie tylko podlegają zwierzęta (niejadowite węże udające jadowite swoim ubarwieniem), ale również przedmioty - długopisy, lampki, zapalniczki posiadające opływowe formy inspirowane wynalazkami przemysłu lotniczego.

Rzeczywiście jeżeli zacznie się patrzeć na rozwój technologii jak na proces ewolucyjny to dużo warsztatu pojęciowego można użyć ponownie z minimalnymi poprawkami. Co każe się zastanowić, czy ewolucyjne podejście nie jest jedynym podejściem w którym faktycznie wytwarza się wartość dodaną? Patrząc też na różne metodyki zwinne przy wytwarzaniu oprogramowania - krótkie iteracje (cykle reprodukcyjne) wypuszczające nowe wersje oprogramowania (osobniki) dla użytkowników do ewaluacji (dobór (nie)naturalny).

#roklema #summatechnologiae #lem #futurologia
  • 2
  • Odpowiedz
zjawisko mimikry, któremu nie tylko podlegają zwierzęta (niejadowite węże udające jadowite swoim ubarwieniem), ale również przedmioty - długopisy, lampki, zapalniczki posiadające opływowe formy inspirowane wynalazkami przemysłu lotniczego


@682c41a4:
Myślę, że odpowiednikiem mimikry byłyby raczej np. spojlery na samochodach miejskich, czy wszelkiego rodzaju podróbki.
  • Odpowiedz