Wpis z mikrobloga

#motoryzacja

Miruny, pewnie w okolicach września/października będę kupował autko. Aktualnie na celowniku mam Volvo SXX (gdzie w XX wstawcie sobie 40/60/80) z 2.4 dieslem D5. Celuję auto do 3000 funtów, czyli w większości volvo będzie to 2008-2010 maksimum (i starsze).
Dlaczego vovlo? Wiem że Volvo są niedoceniane (przez co jest tak niska cena, ale również dostępność), są mało awaryjne (szczególnie z silnikiem co dałem wyżej; dodatkowo nawet ichniejszy automat czy 4x4 są dobre, mimo wad -> ten kto dba, ten ma) i mimo latek na karku wyglądają dobrze (chociaż dupy nie urywa, ale jak na auta średniej klasy nie można narzekać).

Czy jest jakaś dobra alternatywa dla tego auta z tym silnikiem? Szukam inspiracji. Maksimum co chcę wydać to 3000 (porywami do 3500, muszę też mieć odłożone na przylot do Polski :/ ). Auto planuję trzymać u siebie przez 5-6 latek. Dodam że auto u mnie to oczko w głowie, więc dbanie o auto to u mnie codzienność haha :P

Ktoś coś?
  • 1
@Lockersky:

są mało awaryjne (szczególnie z silnikiem co dałem wyżej; dodatkowo nawet ichniejszy automat czy 4x4 są dobre, mimo wad ten kto dba, ten ma)

Nie wiem jak w limuzynach ale kojarzę problemy w xc90 z przekładnią kątową. W automacie trzeba wymieniać olej, ciekawe jaką kulturę techniczną prezentują angole, czy pamiętają o tym oleju itd.
także ja bym jeszcze doczytał, szczególnie o 4x4 i skrzyniach automatycznych