Wpis z mikrobloga

@szaman4 w pudełkowym? Pod drzwiami na wycieraczce, pudełka w dużej papierowej torbie zapiętej zszywaczami.
W zależności od cateringu może to spędzić tam od chwili (jeśli przychodzi rano) do całej nocy. Na ogół nie powinno zacząć żyć swoim życiem, ale to też zależy od firmy.

Aaaa i na marginesie - raz do mnie trafiła nie moja paczka bo kurier przychodził na pamięć i zaniósł do mnie, a ja później odnosiłam to do właściciela.