Wpis z mikrobloga

Przewinął się tutaj kilka razy temat opłacalności remontowania starego roweru MTB i ewentualnych prób przerabiania na coś co przypomina gravela. Za każdym razem padała oczywiście odpowiedź, że nie ma to żadnego sensu - ani finansowego, ani ewentualnej ergonomii powstałego potworka.

Potwierdzam - nie ma to najmniejszego sensu. Chyba, że dla frajdy… Albo z sentymentu…

Tak więc, przedstawiam efekt kilku miesięcy mojej zabawy, doktoryzowania się z kompatybilności (a właściwie jej braku) osprzętu, walki z materią i szukania klamotów w czasie kiedy nic nigdzie nie jest dostępne. Jednym słowem wybrałem sobie najgorszy możliwy moment na taki eksperyment.

Pacjent to stary MTB Author Mystic z 1998 roku na kołach 26”. Oryginalna została tylko rama, która została oczyszczona i polakierowana. Do tego wjechały nowe zabawki. Cały projekt miał na celu ożywienie roweru do którego sam nie wiem czemu mam ogromny sentyment, nauczenie się kilku rzeczy (np. żeby więcej w takie zabawy się nie pchać) i zrobienie sobie roweru do ujeżdżania bardziej topornych kwadratów, ewentualnie do wycieczek z dzieciakami na lody.

Na zdjęciu poniżej stan przed i po. W komentarzach kilka dodatkowych fotek.

#rower #chwalesie #gravel
Pobierz fonfi - Przewinął się tutaj kilka razy temat opłacalności remontowania starego roweru...
źródło: comment_1618956327bFMi2nWwkaayT3kQL6yBOQ.jpg
  • 41
@kuraku: Tak koła zostały 26", tylko nowe - na piastach Novatec z maszynowymi łożyskami (lepsze piasty niż w mojej szosie) i takim lekkim "stożkiem", który na zdjęciach wyglądał zupełnie inaczej niż w rzeczywistości :). Generalnie bardziej bym był szczęśliwy jak bym miał bazę na kołach 28" ale to już za dużo kombinacji a chciałem jednak zachować oryginalną ramę.
@fonfi: Bardzo ładnie wyszło. Elegancki gravel. A jak masz tylną przerzutkę na "jedynce" to Ci ten wózek nie wychodzi trochę za blisko gleby? Po lesie i korzeniach może być ciężko z tym.
@mleko15: Zajebisty. Można było kupić, ale jednak jak się samemu poskłada to się później ryj bardziej cieszy. Kozacka naklejka! ( ͡ ͜ʖ ͡)
@fonfi: o #!$%@? :d fajny. Szkoda że ja nie mam takiej smykałki, z ciekawości ile teraz wart?


@PiersiowkaPelnaZiol: Dzięki - podliczając lakierowanie, szpargały (większość nowa, używane są klamkomanetki i przednia przerzutka, tylna niby też, ale z przebiegiem może ze 100km) to w sumie wyszło niecałe 3000pln. Ale sam rower jest bezcenny ( ͡ ͜ʖ ͡)
@kiedys_bylem_fajny: > zawołaj po jakiejś dłuższej trasie, ale jeśli rama była dostosowana pod Ciebie, to myślę, że dalej nie powinno być źle, co najwyżej przez ustawienie mostka, ale korekcja tego to groszowe sprawy przecież :D

Cieżko może to nazwać dłuższą trasą, ale przynajmniej już nie po garażu :)
https://www.strava.com/activities/5173999145

Generalnie wrażenia zarąbiste - dobrze, że mam uszy, bo bym miał banana na ryju dookoła głowy.
Na pewno muszę skrócić ten mostek