Wpis z mikrobloga

@paczelok: Tak. Na nasze jest to metoda absorbcji ale azjatycka wersja jest lepsza, bogatsza: pilaf, pilau (różnie nazywają), czyli ryż z dodatkami.

Np smażymy przyprawy i cebulę i jak już się zeszkli to dajemy wcześniej opłukany 3 krotnie ryż, który także 15 minut leżał w wodzie. Oczywiście ryż odcedzony. Smażymy na małym ogniu minutę a potem zalewamy wodą. Wody w stosunku do ryżu 2x. Jak była 1 szklanka suchego ryżu to