Wpis z mikrobloga

@pinkfloyd12 więc uważasz że nie ma potrzeby sprawdzania zdrowia psychicznego osoby często operującej 30+ tonową koparką gdzie nie raz jednym nieprawidłowym ruchem reki możesz zabić kilka osób lub zniszczyć coś wartego setki tysięcy?
@Qbanek1: Uważam, że pracodawca powierzając sprzęt wart 500 000 zł sam lepiej zweryfikuje stan psychiczny pracownika (którego często zna od miesięcy) niż psycholog za 200 zł, mając dziennie 10 takich kandydatów.
@pinkfloyd12 a potem w sądzie by powiedział że nie mógł go zweryfikować bo nie miał odpowiedniej wiedzy w kierunku psychologii i się szarp. Gdyby było tsk jak mówisz to połowa papierologi świata okazałaby się bezużyteczna (chociaż trochę jest xd)
papierologi świata okazałaby


@Qbanek1: No właśnie.

Wystarczyłoby nadać pracodawcy uprawnienia takie jakie ma psycholog.
Psycholog wypuści na wolność jakiego Trynkiewicza, powie "no cóż, wydawało mi się, że więcej nikogo nie zabije" sąd na to "a, to OK".
A myślisz, że lepiej się szarpać z biegłym sądowym, czy jakimś lekarzem? W Polsce za błędy medyczne nikt nie ponosi odpowiedzialności.