Wpis z mikrobloga

@Bakys: nie wiem jak Ty ale ja czasem to wolę nawet nic nie jeść cąły dzięń jak coś robię i dopiero na wieczór coś zjeść, bo na keto głodu w zasadzie nie ma a mam pusty, lekki żołądek.
@luk04330: to fakt, czułem różnicę. Dziś w sumie pierwsza jazda rowerem na adaptacji, nie było uczucia głodu, ale przyznaję, że stanęliśmy bo kolega musiał podjeść, więc i ja zgrzeszyłem mając mięsny pod nosem.

Btw. Na początku miałem straszny spadek energii, a potem im dalej tym lepiej mi się jechało, zupełnie odwrotnie niż zazwyczaj.
@Bakys

Btw. Na początku miałem straszny spadek energii, a potem im dalej tym lepiej mi się jechało, zupełnie odwrotnie niż zazwyczaj.


Mam identycznie, ciekawe z czego to wynika. Może organizm wchodzi w głębszą ketozę? Albo proces spalania tłuszczu trzeba "rozgrzać"
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Bakys: @prawdziwymirek: ja mam podobnie, zauważyłem że węglach miałem większą moc na rowerze ale jeśli chciałem gdzieś dalej jechać to wiedziałem że po około 1,5 musiałem coś zjeść żeby mieć dalej siłę. Na keto mam inaczej, nie mam takiego powera w nogach ale za to mogę spokojnie jechać 1,5h nic nie jedząc a gdy czuję że słabne to wystarczy mi około 5 min przerwy i mogę jechać dalej. Myślę że