Wpis z mikrobloga

nie wiem jak powiązałeś schizofrenika z lekarstwem na schizofrenię.


@katius: ja to rozumiem tak: gość ma schizofrenię, która jest chorobą nieuleczalną. Mimo wszystko od lat nie ma objawów - wniosek - gość wynalazł jakiś sposób na wyleczenie się z tej nieuleczalnej choroby. Dobrze kombinuję?
@FejsFak: Jest nieuleczalna, ale można dobrze funkcjonować przy prawidłowo dobranych lekach. Daleka jestem od internetowych diagnoz, ale twoja gadka o uczuleniu na biuro brzmiała jak absolutny schizofreniczny klasyk. W barze mlecznym albo sklepach nie masz takich objawów?
@FejsFak: @musztym:
autyzm- pacjent żyje własnymi wyobrażeniami, izoluje się od bliskich(?), staje się niezrozumiały dla otoczenia checked
zaburzenia asocjacji - rozluźnienie procesu kojarzenia i wynikające z tego zaburzenia myślenia, checked
omamy wzrokowe, słuchowe, węchowe, smakowe, czuciowe checked
urojenia checked
( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
@FejsFak: Oczywiście, że nie. Niemniej odpływanie na jawie i uczulenie na biuro budzą niepokój. Niekoniecznie musi być to kobyła jak schizofrenia, istnieje dużo zaburzeń emocjonalnych i psychicznych. To żaden wstyd. Większość do wyleczenia. Byłeś z tym kiedyś u lekarza? Potwierdzili twoje obawy?
@pani_noc: po pierwsze to nie jest uczulenie na biuro, to w ogóle nie jest uczulenie (alergia). Dokształć się i poczytaj sobie o MCAS. To, że cię czegoś na studiach nie nauczyli (zakładam, że jesteś lekarzem) to nie znaczy, że tego nie ma. Świat idzie do przodu i nasza wiedza na pewne tematy cały czas się zwiększa. Warto poszerzać swoje horyzonty.