Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dzisiaj wstawiając z muszli klozetowej po zrzucie balastu zobaczyłem w tym przycisku do spuszczania wody (jest wypolerowany jak lustro, widać odbicie), że coś mi jeszcze wisi z odbytu. Przetarłem papierem, ale to nie był kał. Zbadałem sprawę dokładniej przeglądając się w lustrze. Zobaczyłem, że wystaje mi około 10 cm białej witki. Przerażony zrobiłem sobie zdjęcie i wydałem werdykt: tasiemiec.
Kojarzę, że była kiedyś mowa na biologii o tasiemcach uzbrojonych i nieuzbrojonych. Czy tasiemiec uzbrojony ma jakieś haczyki, który mogą mi poharatać jelito gdybym go siłą pociągnął? Muszę iść koniecznie do lekarza, czy sam dam radę pozbyć się pasożyta?
Proszę o szybkie odpowiedzi, bo mi niezręcznie z nieproszonym gościem w ciele.

#medycyna #zdrowie #tasiemiec #pytaniedoeksperta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60770269919c6e000abfe76b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 2
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: kiedyś na owsiki dawali dzieciom do picia dużo wody z kiszonej kapusty i ogórków. Czy pomoże? Nie wiem. Zadzwoń do rodzinnego i dostaniesz piguły które tak cię odrobaczą że nawet mucha na ciebie nie usiądzie przez pierwsze dwa tygodnie.