[maly_ludek_lego]

No właśnie, jak to jest? Ktoś kto PRACOWAŁ jako dziennikarz może się wypowiedzieć, czy te wszystkie historie w artykułach np. w Polityce, Wyborczej, wplecione w artykuł są prawdziwe, czy zawsze zmyślone przez autora? Typu np. artykuł o patodeweloperce i opowieść 30-letniego Michała, który kupił mieszkanie z widokiem na wysypisko odpadów itd.
Domyslam się, że na jakichś onetach czy natemat te historie na pewno są zmyślone, bo nikt nie ma czasu na reasearch (a może się jednak mylę?), ale jak to wygląda u opłacanych dziennikarzy? Czy ktoś kiedyś pytał Was na jakimś forum np na fb, żeby opowiedzieć swoją historię na dany temat? Czy dziennikarze w tych czasach robię jeszcze reasearch, czy za groszowe stawki nie ma na to czasu i chęci?
Nie interesują mnie subiektywne, populistyczne opinie wykopków pod plusy, ale relacje ludzi, którzy mieli styczność z tym rynkiem.

#pytanie #dziennikarstwo #media #praca #reklama #korposwiat #pracbaza

[zielonestopylucyfera]

@maly_ludek_lego udział w gazetce szkolnej się liczy?

[choochoomotherfucker]

@maly_ludek_lego: Ja pracuję, ale w małym, lokalnym portalu, więc trudno mi odpowiedzieć na pytanie, jak to wygląda w tych dużych serwisach. W tych mniejszych takie artykuły są na serio - albo ktoś się zgłasza z problemem do redakcji, albo znajduje się coś np. na Facebooku, zdarza się co prawda, że list do redakcji napisany przez czytelnika jest tak naprawdę napisany przez dziennikarza, ale nawet wtedy opisuje się realne problemy.

[Riczard]

Ja pracuję, ale w małym, lokalnym portalu

@choochoomotherfucker: To pewnie Ty układasz quizy na dole strony w stylu „Jaką jesteś pizzą?” ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[choochoomotherfucker]

@Riczard: xD Tak było ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[dzester]

@maly_ludek_lego: Akurat kupno mieszkania z widokiem na wysypisko śmieci wcale nie musi być zmyślone. Nawet jakbym kupił takie mieszkanie to wstyd byłoby mi iść do prasy bo wyszedłbym na idiotę, który nie wiedział gdzie kupuje mieszkanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)