Wpis z mikrobloga

#pijzwykopem Od 3 lat piję tylko perełki nic mi poprostu nie smakowało, pomijam piwa z małych browarów bo to dla mnie w większości było niepijalne, dziś dla beki kupiłem sobie Harnasia, Miałem chęć spróbować jak teraz smakuje bo wszędzie tylko hejt, podobnie jak na Majonez Kielecki który i tak jest dla mnie najlepszy. Ostatni raz piłem to z 8 lat temu. Harnaś miał różne okresy dobre i złe, czasem był zajebisty czasem smakował jak gówno żeby rok później zaś być całkiem smacznym piwgiem. Stwierdzam że teraz ma chyba dobry rok, naprawdę nie jest zły, jak na koncerniaka to chyba jeden z lepszych jakie piłem w ostatnim czasie, nie jest kwaśny jak to często bywa, jest taki spoko. Może mam #!$%@? gust bo zaraz ktoś napisze, ale tyskiego nie jestem w stanie przełknąć więc chyba nie jest ze mną tak źle, wogóle to po #!$%@? ja to piszę, nie mam pojęcia ale już szkoda kasować jak się tyle namęczyłem
Pobierz
źródło: comment_1618265580WmMtVhARDR76G1ItBGWy7K.jpg
  • 9
@kinol_exe: Tatry nie tknę była dobrym piwem jakieś 10 lat temu, ale potem smakowała gorzej od Rastingera świętej pamięci z Biedronki po 1,49
To jest chyba jedyne piwo które kojarzy mi się z gównem, nie licząc Tesco Value którego byłem w stanie zrobić tylko jeden łyk, i poszedł rzyg ( ͡º ͜ʖ͡º)