Wpis z mikrobloga

@Daktylion: Ale co kłamali? Kto kłamał i gdzie bo nie czaję? Byłem u laryngologa i stwierdził że mam przerośnięte i zniszczone migdały i jeśli ich nie usunę to w przyszłości będę miał problemy ze stawami i sercem. Jak on to tłumaczył- zniszczone migdały to siedlisko paciorkowców które sukcesywnie niszczą narządy wewnętrzne, przede wszystkim właśnie stawy.
@Smutna_Zabuncia: Nie odczuwałem nigdy różnicy w funkcjonowaniu. Ale tak jak Ci lekarz powiedział migdały są niebezpieczne, gdy zostaną zniszczone. Moje migdały to była bomba bakteryjna, były ogromne i zbierała się w nich ropa. Cały czas chorowałem przez to. To jak stulejka, trzeba w końcu operować i mieć to za sobą, bo im dłużej się czeka tym większy przypal.
@Smutna_Zabuncia: Ja miałam taki zabieg miesiąc temu, boli przez jakieś 2 tygodnie, na początku nawet jedzenie jogurtu będzie ciężkie ¯_(ツ)_/¯ Też możesz odczuwać bóle uszu przy przełykaniu. A no i nie jedz owoców bo będzie piekło xD Dużo zależy czy będziesz miał usuwane w znieczuleniu ogólnym czy w miejscowym, po tym pierwszym dłużej dochodzi się do siebie