Wpis z mikrobloga

@slotek: ja mam podobnie. Jest na 5 osób, z czego szef i jego syn. Często szef organizuje grille u siebie i zaprasza wszystkich. Na moje nieszczęście pozostałymi osobami pracującymi w firmie jest moja siostra i szwagier xD Oni mają już staż kilka lat, ja dopiero 9 miesięcy. Zawsze unikam tych spotkań, bo przy takiej małej rzeszy ludzi często później mogą być wyrzuty za to, że się odchodzi itd.
via Android
  • 0
@wiesiu2 od pół roku wypłatę dostaje w ratach i z opóźnieniem. Np wypłatę za styczeń dostałam w marcu. Za luty pod koniec marca. Gdyby nie oszczędności nie miałabym za co kupić chleba
via Android
  • 0
@jason_bourne no tu to samo. Szef, szefowa i jeszcze szefa bratowa. Plus ja. Jest miło i sympatycznie, co poniedziałek siedzimy i pijemy kawkę i jemy serniczek. Dlatego się stresuje, że ich zawiodę swoim odejściem
@slotek: przeprowadź rozmowę tak bardzo kulturalnie jak potrafisz. I tyle. Za to, że jesteście zżyci rachunków nie opłacisz. I spoko jest wymienić jako powody większą kasę i ciekawsze i bardziej rozwijające obowiązki i pensje na czas. Jak dać radę? Skoro taka wspaniała szefowa to dlaczego nie płaci na czas, nie daje podwyżek by dorównać rynkowi, nie proponuje rozwijającego zakresu obowiązków? Bo myśli o swoim interesie i pewnie ma ciebie gdzieś, pomyśl
@slotek: jak masz jakąkolwiek opcje innej pracy to krótka piłka. Jeśli zobowiązują się że od tej pory będzie wyższa wypłata i w terminie, jak lubisz ludzi, to możesz spróbować te 2 miesiące jeszcze. Ale jak coś będzie nie tak, to papierami o stół i elo, bez słowa wyjaśnień. Szanuj się dziewczyno, atmosfera w pracy nie jest ważniejsza od wynagrodzenia.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@slotek: też lubię moja ekipę, szefa itp, ale brakuje mi możliwości rozwoju.
Pamiętaj że trzeba przede wszystkim myśleć o własnym interesie..
@slotek: Bądź „kwarda” Jak czytam twoje słowa to smuteg. Ja się z szefem o wszystko scinam. Teraz walczę o premie. Mimo, ze jest nas 10 żaden się nie odezwał. ( ͜͡ʖ ͡€)