Wpis z mikrobloga

@Tymajster: To był tekst powstający w realiach starożytnych. Nie dało się tam wprowadzić humanitaryzmu nowożytnej filozofii, bo w świadomości wojowniczo nastawionego plemienia Izraela na #!$%@? pustyni było to po prostu zbyt odległe. Świadomość ludzi starożytnych miała się nijak do świadomości wykopka z sojowym lattee i tęczowa flaga w awatarze, sorry. I tak, w umysłach tamtych ludzi małżeństwo z gwalcicielem było 100 razy lepszym wyjściem niż jego brak, bo wówczas kobieta
  • Odpowiedz
@aks_762: Bóg jest wszechmocny i w Biblii wielokrotnie bezpośrednio ingeruje w życie ludzi. Jakby to była prawda wszystko, to by wprowadził normy jakich chciał.
  • Odpowiedz
@aks_762: Czyli rozmawiamy z punktu widzenia w którym Bóg nie istnieje i Biblię spisali ludzie sami z siebie? Wtedy masz rację. Ale katolicy twierdzą coś "delikatnie" innego.
  • Odpowiedz
@R187: Nie ma w tym kontekście znaczenia czy Bóg istnieje czy nie. Zakładając ze biblia jest natchniona przez Boga, nadal można dojść do wniosku, że Bóg chcąc coś ludziom przekazać zrobił to w taki sposób, aby do nich trafić. Jakby im napisał „mordeczki, tak serio to Murzyni, geje, lesbijki, transy i w ogóle to są tacy sami ludzie, a to w kontaktach z innymi plemionami stosujecie konwencje haską, a, No
  • Odpowiedz
daje nam jakieś pole do działania, w które zasadniczo się nie wpieprza, bo inaczej ta wolna wola nie miałaby sensu, nie sądzisz?


@aks_762: Jak przeczytasz Stary Testament to okaże się, że kompletnie nie masz racji. Bóg zabija tam miliony ludzi bezpośrednio ingerując.

Jestem pewien, że jakbyśmy cofnęli się w czasie z grupą naukowców i żołnierzy to byśmy w kilkadziesiąt lat zaprowadzili cywilizację na odpowiednim poziomie w tamtym rejonie, zabijając po
  • Odpowiedz
@aks_762: czyli to jest zwykle #!$%@? pastuchów sprzed dwóch i więcej tysięcy lat a nie dzieło wszechmocnego absolutu inpirowane Duchem Świętym i #!$%@? wie czym jeszcze? No dzięki #!$%@?, my od dawna to wiemy. A Ty traktujesz nas jako ignorantów.
  • Odpowiedz