Wpis z mikrobloga

Wczoraj pierwszy raz oglądałem chwile love island bo chciałem zobaczyć co to jest. Myślałem że jest to coś w stylu Warsaw Shore i będą imprezy, chlanie i dymy. Natomiast byli tam jacyś sami opaleni lalusie i tylko coś #!$%@? i ogólnie family friendly content. I teraz moje pytanie, czy trafiłem na słaby odcinek, czy to zawsze wygląda w ten sposób?
#loveisland #warsawshore
  • 10
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@eustachy777: przeważnie wygląda w ten sposób, czasami są dymy bazujące na problemach związkowych powiedzmy (często prawdopodobnie mocno inspirowane przez reżyserię). Patoimprez, wydziaranych mord i rzygania nie uświadczysz.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@eustachy777: to nie jest format w stylu, macie wieczna impreza, codziennie macie być schlani itp. Dodatkowo uczestnicy to nie taka patologia jak w Warsaw Shore (tzn.nie jestem jakoś na bieżąco ale podejrzewam że od początkowych edycji niewiele sie zmieniło). Ogólnie w HP są częściej dymy wynikające z eliminacji uczestników. W LI dymy wewnątrz parami. Co kto woli ;)
@eustachy777: no to takie slodkie trolololo. W tych programach chodzi o to by znalezc taki troche egoistow egocentrykow hamow konfliktogennych ktorych nie da sie akceptowac. Wtedy ludzie sie nakrecaja emocjonalnie i zaczynaja tez uczestniczyc w tych klotniach. Tutaj taka role wczesniej mial budowlaniec ale juz go wyrzucili.

W #hotelparadise masz troszke wiecej konfliktow bo sama formula programu polega na tych by to podgrzewac, choc w tym sezonie wybrali takie troche cieple