[B.....z]

Czemu wszystkich na tagu tak triggeruje robienie kółek na gme? xD Macie ból d--y o to, że ktoś zarabia na giełdzie? Beka xD
Rozumiem, że są tutaj poważni inwestorzy, którzy wleźli po j---a przy kursie >$300 i teraz całymi dniami gapią się w boczniaka w nadziei, że kurs wystrzeli i w końcu się odkują, co jest zajęciem równie fascynującym jak wpatrywanie się w farbę zasychającą na ścianie. Tak, tak, to właśnie dziś, panowie, Mesjasz wszystkich małp DVF wrzucił tweeta jak Majkel Dżekson tańczy moonwalka, podkreślam, moonwalka, czaicie, to po angielsku znaczy chodzić po księżycu, a GME w swoim sklepie oferuje t-shirt z rakietą, to musi być kryptograficzna wiadomość xD Potem summa summarum c---a się dzieje przez dnie i tygodnie xD
Prawda jest taka, że możecie całymi dniami lampić się w wykres i p-------ć o Lambo i księżycach, ale jak powiedział Mark Hanna w Wilku z Wall Street: "nikt, nawet Warren Buffet, czy Jimmy Buffet, nikt nie jest w stanie przewidzieć czy kurs pójdzie w górę w dół, w bok, czy będzie latać w kółkach". Wy też tego nie wiecie, nawet jak wam największy orędownik Rabusek przetłumaczy post jakiegoś mitomana z wielkego Reddita, gdzie banują ludzi za transfobię xD
#gme

[g.....k]

@Boguslaw_Migacz: Bo kręcenie kółek, zwane także day tradingiem, w dłuższej perspektywie czyści konto. Jakiekolwiek zyski byś nie robił, to najlepsza strategią jest buy&hold.