Wpis z mikrobloga

Mirki. Teściowa wczoraj rozkręciła aferkę o to, że nie zostaniemy na śniadaniu świątecznym i, że nie podzielimy się jajkiem.
Trochę mnie wmurowało, bo kto dzieli się jajkiem?
Wypytałam znajomków i wszyscy wypytani stwierdzili, że oni tak
Ja nigdy o tym nawet nie słyszałam

A u was jak jest?

#pytanie #swieta
  • 54
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@angela09: pamiętam to z młodości, dwa jajka w ćwiartki (bo akurat wystarczało na stan osobowy) i wspólne spożywanie z życzeniami. Kolejna skradziona rodzimowiercza tradycja, w niektórych miejscach dalej zachowana. Jak wpadaliśmy z różowym na te obchody jeszcze przed ślubem to norma - voodoo do odwalenia, obiad, wóda i spokój.

Obecnie jakoś wygasło ze względu na to, że po prostu nie wierzymy i wolimy wolny czas spędzić razem bez afrykańskich cyrków,
  • Odpowiedz