Wpis z mikrobloga

Oglądamy z żoną odcinek playera - i dziwie się wpisom o wiarę. U mnie jest odwrotnie niż u laury - ja jestem anty( mam swoje powody) a żona religina. I co ? Czy to powod do rozwodu ? Nie. Jest nam dobrze a zaraz bedzie 3 lata... Nie mamy konfliktow o wiarę mimo innych poglądów na ten temat....
#slubodpierwszegowejrzenia
  • 60
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@galicjanin: chyba nie do końca są razem. Jak patrzyłam w zeszłym tygodniu na jego insta to zniknęły wszystkie zdjęcia z Pauliną. A teraz chyba w ogóle usunął insta. Już i tak w zeszłym roku Krzysztof złożył papiery rozwodowe ale wrocili do siebie chyba ze względu na dziecko.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@cin123654: @galicjanin: @gesslerowaa: @miss_en: pytanie co wydarzyło się tej nocy gdy była przeprowadzana rozmowa. Może powiedział jej że ktoś mu się objawił itp. Jak dla mnie to Laura była przerażona :-) żyjemy w katolickim kraju i wielu ludzi podaje się za katolików i raczej nikt nie ma z tym problemu. Tam musiało się coś wydarzyć
  • Odpowiedz
@cin123654: również jestem ateistką, a co ważne też antyklerykałem. Nie masz dzieci, więc jeszcze nie wiesz co się czuje, gdy twoje młode, krew z krwi, któremu chcesz wytłumaczyć świat po swojemu i z którego chcesz ulepić ogarniętego, inteligentnego człowieka, klepie zdrowaśki i klęka przed bozią. A mając żonę katoliczkę musisz się tego spodziewać. Tutaj nie ma kompromisu, bo dla katolika to oczywste, że dziecko będzie wierzyć w te wszystkie biblijne
  • Odpowiedz
@cin123654: Wszystko zależy od wiary. Może to być typowy polski katolik, czyli deklaruje się jako katolik pojęcia nie mając na czym katolicyzm polega, jakie są jego zasady i dogmaty, a te które zna- ignoruje. Z jednej strony uznaje kościół za autorytet w sprawie modlitw, natury bożej, interpretacji Biblii, życia pośmiertnego, ale jeśli się nie chce nad jakąś kwestią zastanawiać, jest ona uciążliwa, albo nie zgadza się ze światopoglądem to już
  • Odpowiedz
@cin123654: i slusznie. Nie ma nic gorszego niz ludzie zamknieci na swoich pogladach jak by to bylo najwazniejsze w byciu z druga osoba. Jak by swojego ego nie mogli przelknac ze ktos ma inne zdanie niz oni
  • Odpowiedz
@r333m4k444: dlaczego? Ona pewnie dzieci ochrzci,będzie im opowiadać o Bogu i się modlić ,jemu będzie to obojętne i wystarczy że nie będzie z tego szydzić.
Z tym,że on nie będzie chodził z nimi do kościoła ,ona musiała się już liczyć biorąc ten ślub.Z czasem dzieci same podejmą decyzję czy chcą iść za Bogiem czy raczej będą wolały pozostać w opozycji.
Nie wszystkie tzw mieszane małżeństwa drą koty o różnice w
  • Odpowiedz
@Falochron77: zakładasz z góry, że ochrzczą dzieci i one ew. w przyszłości stwierdzą, że nie chcą być katolikami. No to łatwiej ich nie chrzcić i dac im szansę tymi katolikami nie być naprawdę, a jeśli zachcą jako dorosłe, chrzest można odebrać w dowolnej chwili. Czemu opcja dostosowania się ateisty do katolika zawsze wydaje się katolikom taka oczywista? Ateista ma takie samo prawo wychowywać dziecko w zgodzie ze swoim światopoglądem. Wyobraź
  • Odpowiedz
@caramilla: nie wzięłabym ślubu z taką osobą właśnie dlatego ,że nie dogadalabym się w kwestii wychowania dzieci.Takie kwestie rozważa się PRZED ślubem.
Zakladam po sposobie opowiadania autora postu , że nie przeszkadza mu wiara żony ,więc jeśli będzie ją otaczać dzieci to też będzie mu to obojetne.
  • Odpowiedz
@Falochron77: z religią bywa jeszcze taki myk, że ktoś może się zfanatyzować po ślubie, zaskakując nagle małżonka i dzieci. Maciej mówił, że u niego stało się to w ramach terapii DDA. Z moich obserwacji wynika, że katolicy po nagłym objawieniu już w dorosłości są właśnie najgorsi, bezpieczniejszą opcją są ci spokojnie wychowani w wierze.
  • Odpowiedz