Wpis z mikrobloga

@Kosmox30: a można #!$%@?ć komuś kiełbase, czy to też faux pas? I czy #!$%@?ący grzeszy bo styczność z mięsem, czy #!$%@? grzeszy bardziej bo kusi #!$%@?ącego?
  • Odpowiedz
@Kosmox30: spoko, pamiętałem. Dziś w podróży w macu wyjątkowo zamiadt kajzerki wieprzowej wjechal mcmuffin z jajkiem i tost z serem i pieczarkami. Miłujcie się i szanujcie przekonania innych :)

  • Odpowiedz
@Kosmox30:
Załóżmy że był mężczyzna imieniem Andrzej. Któregoś dnia wracając z pracy zobaczył w pewnym budynku pożar. Sąsiadka z mieszkania obok krzyczała że w mieszkaniu jest dziecko. Andrzej wszedł tam przez okno, wyniósł dziecko na zewnątrz ale sam się zaczadził i zmarł.
Od tamtej pory rodzice tego dziecka, Oskarka razem z nim w rocznicę tego dnia zadumą czczili człowieka który go uratował, z szacunku dla niego powstrzymując się tego dnia
  • Odpowiedz
@kinlej: no to niezle masz na bani xD bede pisal co bede chcial i wierzacy mi tego nie zakaza, zjadlem sobie fasolke z kielbasa dzis i leci glosno muziczka, moze napije sie jeszcze browarka i jest fajnie
  • Odpowiedz