Wpis z mikrobloga

@Zabojcza_Rozowa: U mnie i u mojej żony było tak, że przez około 8 miesięcy od poznania się widywaliśmy się dosłownie codziennie. Mieliśmy takie postanowienie, że choćby waliło się i paliło, to każdego dnia musimy się choć na chwilę zobaczyć (a każde z nas mieszkało w osobnej stancji). :) I gdy to się przerwało, to wiedzieliśmy, że będziemy ze sobą naprawdę długo. Skończyły się motyle w brzuchu - przeszliśmy do codzienności i