Wpis z mikrobloga

Pracuję z Januszem (64lvl). Doszedł do nas mlody (30lvl) chłopak. Kierownik kazał Januszowi go wprowadzić i wszystko wytłumaczyć itd.
Młody ogarniety i całkiem spoko, ale nigdy nie pracował na sprzęcie, jaki mamy.
Po kilku pytaniach odnośnie pracy Janusz powiedział młodemu, że HEHE NIECH ON SOBIE NIE MYŚLI, ŻE BĘDZIE MIAŁ PODANE WSZYSTKO JAK NA TACY, BO MŁODY JESZCZE GO WYGRYZIE ZE STANOWISKA, HE HE HE.
Młody sie zirytował i poszedł do kierownika poprosić o szkolenie, bo ciężko jest pracować na sprzęcie, którego nie zna.
I zgadnijcie co się stało.
Janusz od 2 dni się do niego nie odzywa, BO TO KONFIDENT I NASKARŻYŁ NA NIEGO KIEROWNICTWU
XDDDD
I teraz siedzę i za każdym razem jak Młody wyjdzie do kibla muszę wysłuchiwać jakie to nasze pokolenie jest leniwe i roszczeniowe i że Janusz nie miał kursu i nigdy go nie chciał i jakoś sobie radzi.
Ehh xd
#pracbaza #zalesie
  • 171
@Luna_Lovegood: A ty co?
Siedzisz cicho i słuchasz tych tekstów?
Czy moze wiecej, młodemu mówisz, tak trzymaj a gdy wyjdzie do kibla to chochoczesz z Januszami jak gadają, ze konfident?
A moze warto powiedzieć głośno, co jest nie tak Januszom i spółce
Gwarantuje, ze osoby z kwasem zamiast krwi się odsuną (ale takich nie potrzebujesz) a u wartościowych szacunkek skoczy o kilka punktów.