Wpis z mikrobloga

Pracuję z Januszem (64lvl). Doszedł do nas mlody (30lvl) chłopak. Kierownik kazał Januszowi go wprowadzić i wszystko wytłumaczyć itd.
Młody ogarniety i całkiem spoko, ale nigdy nie pracował na sprzęcie, jaki mamy.
Po kilku pytaniach odnośnie pracy Janusz powiedział młodemu, że HEHE NIECH ON SOBIE NIE MYŚLI, ŻE BĘDZIE MIAŁ PODANE WSZYSTKO JAK NA TACY, BO MŁODY JESZCZE GO WYGRYZIE ZE STANOWISKA, HE HE HE.
Młody sie zirytował i poszedł do kierownika poprosić o szkolenie, bo ciężko jest pracować na sprzęcie, którego nie zna.
I zgadnijcie co się stało.
Janusz od 2 dni się do niego nie odzywa, BO TO KONFIDENT I NASKARŻYŁ NA NIEGO KIEROWNICTWU
XDDDD
I teraz siedzę i za każdym razem jak Młody wyjdzie do kibla muszę wysłuchiwać jakie to nasze pokolenie jest leniwe i roszczeniowe i że Janusz nie miał kursu i nigdy go nie chciał i jakoś sobie radzi.
Ehh xd
#pracbaza #zalesie
  • 171
@Luna_Lovegood Pracowałem z podobnym typem, co prawda nie był aż tak toksyczny i nie robił takich akcji a pod względem wiedzy i znajomości firmy był bardzo dobry, ale i tak czytając twoje kolejne wpisy o nim mam dziwne deja vu (ʘʘ)


via Wykop Mobilny (Android)
  • 69
@Luna_Lovegood: Jezu aż mam flaszbaki jak niedługo po tym jak się zatrudniłam zaczęły się zwolnienia na produkcji
na innym dziale, na którym są większe wymagania odnośnie wiedzy i chcieli ogarniętych ludzi potrzebowali kogoś więc mnie zgarnęli przed zwolnieniem. Praca przy komputerze, angielski wypada znać, bo programy po angielsku, wszyscy po studiach albo w trakcie jak ja. No i Grażynki które nie potrafiły nawet obsłużyć komputera miały ból dupy że mnie tam