Wpis z mikrobloga

DZIEŃ II: Hej. Dzisiejszy dzień będzie wprowadzeniem do mojego świata, bo w sumie to i tak nie mam nic lepszego do roboty. Apokalipsa zaczęła się kilkanaście lat temu. Jak na razie nie udało mi się ustalić czy na pewno nikt na świecie nie żyje, bo może ktoś się ostał. Jedno jest pewne w okolicy 60 km nie ma żywego człowieka są tylko bezludne wsie i miasta na których widać tylko bezpańskie psy, koty i inne zwierzęta jednak mi to już nie robi żadnej różnicy. Moja okolica była już w takim stanie od jakiś 14 miesięcy więc zdążyłem się przyzwyczaić. Małe miasteczka wyglądają jakby po prostu ludzie zniknęli jednak prawda jest taka, że umarli w swoich domach podczas choroby lub ich zmasakrowane i pochowane zwłoki są w zbiorowych mogiłach na cmentarzach przez wojnę, która z zadupia przeniosła się na cały świat. Nie widać śladów wojny nie ma żadnych dziur po kulach, rozerwanych domów od jakiś granatów albo bomb. Jedyne co boli to smród gnijącego ciała przy niektórych domach. Nawet samochody stoją na podwórkach tak jak by ktoś zaraz miał pojechać nimi do pracy. Moja baza to tak naprawdę po prostu mój dom mieszkam na wsi więc wszystko czego potrzebuję, żeby przeżyć już miałem. Kury w zagrodzie oraz warzywa na polu. Wszystko gotuje sam i nie sprawia mi to takiej samej frajdy jak kiedyś. Jeszcze zanim nauczyciele poumierali byłem technikiem żywienia, czyli tak w skrócie uczyłem się jak gotować i strasznie to lubiłem, bo gotowałem dla kogoś jednak teraz nie mam nikogo i zwykle nie robię jakiś wybitnych dań tylko jem kurczaka z chlebem albo z warzywami. Mój dom jest jednopiętrowy od wejścia jest zaraz po prawo łazienka, po lewo kuchnia a między nimi korytarz prowadzący do dwóch innych pokoi. Jako, że i tak nikt mnie nie ukaże to postanowiłem nauczyć się jeździć autem i jak na razie idzie mi bardzo dobrze. Problemu z paliwem też nie mam, bo mieszkałem obok miejskiej stacji. Na następny dzień planuje pojechać do największego w okolicy miasta, żeby upewnić się, że na pewno wszyscy nie żyją albo miło się zaskoczyć i znaleźć kogokolwiek z kim można spędzić czas.

#pasta #heheszki. Hej jeśli spodobała ci się ta pasta to zobacz też pierwszą część i napisz czy się podobało. :3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach