Wpis z mikrobloga

@greenballz: To wcale nie jest takie proste, że jeden czynnik i pyk - mamy rozwiązanie. Jednym przeszkadza taka wizja męskości, innym wręcz przeciwnie - dostosowanie się do obecnych standardów, w których wiele męskich zachowań jest piętnowanych i niepotrzebnych. W zamian nie daje się żadnej alternatywy.

Spójrz na chłopców - gdzie oni mają spożytkować swoją energię? W szkole, gdzie nie możesz biegać, skakać, wyszaleć się? Masz być grzeczny, miły i najlepiej się
Bo sami o emocjach pogadać nie pójdą i nikt ich nie wysyła


@lostinwonderland: Zwyczajnie nie umieją rozmawiać o emocjach, ani właściwie ich rozpoznawać. Na tym według mnie polega tragizm sytuacji. Pamiętam swoją pierwszą sesję, lata temu i pierwsze pytanie terapeutki: jak się pan dziś czuje? Miałem ogromne problemy z odpowiedzią na tak banalne pytanie. Wiedziałem tylko, że nic mnie nie boli i w zasadzie tyle. Smutne to, bo w zasadzie nasza
@piterkop: Bo to w zasadzie tak działa niestety. Nie dość, że nie wiesz co to za emocja lub niewłaściwe ją rozpoznajesz, to jeszcze zupełnie nie wiesz co z nią dalej zrobić. W domach tego nie uczą, w szkole też nie. Stąd tak częste sięganie po używki (zewnętrzne regulatory emocji), przemocowe zachowania i cicha depresja. Na szczęście jest terapia, książki i zaczyna się o tym problemie mówić.
@RonnieO masz racje, moim zdaniem to bardzo złożony problem. Moim zdaniem problemem jest tu niejasna pozycja mężczyzny w dzisiejszym świecie. I to nowe podejście, (facet może mówić o emocjach itd.) i to stare (facet ma być silny za wszelką cenę i nie może mieć chwili słabości) jest obecnie hejtowane. Same kobiety nie wiedzą czego chcą. Tak źle i tak niedobrze
@greenballz: Zwykle określam to nieco inaczej - to, czego chcą, nie jest tożsame z tym, czego potrzebują. Człowiek ewoluuje od dawien dawna i o ile zmiany kulturowo-społeczne w ostatnich dekadach idą szybko, o tyle trudno o zmiany w naszych instynktach. Kobieta chce być z facetem o pewnych cechach osobowości, ale na poziomie instynktów będzie działać coś innego. Po roku, dwóch, trzech ten pociągający mężczyzna przestanie na nią działać, co kończy się