Wpis z mikrobloga

Czy dzisiejszy wyścig nie pokazał Wam, że Wasz pupil to żaden hiper-talent, a po prostu miał bardzo dużo szczęścia jeżdżąc najlepszym w tamtym czasie Red Bullem?


@mayek: tak
@mayek: ja osobiście z nienawidzenia palucha za czasów RBR przeszedłem w delikatną sympatię od kiedy jeździł w Ferrari (bo jako jedyny spoza Mercedesa w sumie był w stanie rzucić rękawicę oponiarzowi za co szacun niewątpliwy), ale bez przesady żeby go gloryfikować i ubóstwiać. Pisałem kiedyś już, że swój szczyt ma dawno za sobą i dalej tak uważam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mayek: Obie te rzeczy się przyczyniły. Trochę szczęścia, umiejętności (nie jest tajemnicą, że kiedyś był lepszym kierowcą), no i przede wszystkim fakt, że bolid nie tyle był szybki, ale dostosowany do jego stylu jazdy - potem już w Ferrari i AM tak dużo szczęścia nie miał. Pamiętajmy, że RB NIE był dominatorem i daleko mu było do Mercedesa. Dwa tytuły wręcz zostały wygrane przez zbiegi różnych okoliczności i presja ciążyła bardzo
@GoddamnElectric: od RB był tylko dobrym kierowcą ale nie wybitnym jak Hamilton, od 2018 psycha chyba siadła bo regres straszny. Myślę że obecnie na torze mamy dużo młodych którzy jeżdżą znacznie lepiej i mają większe pragnienie do walki o każdą pozycję i to oni powinn jeździć a nie Vettel. Umówmy się Hamilton jest jaki jest ale kierowcą jest genialnym i dzisiaj pokazał Maxowi że musi jeżdzic perfekcyjnie żeby go pokonać