[Papilon]

Miruny, jakie macie doświadczenie w zakresie miejsc parkingowych w korpo-kołchozach?

tj. tabliczka z informacją 'miejsce dla pracowników firmy krowie placki s.p. z.o.o.', a parkuje pracownik 'kocie siki s.j.' - przestrzegacie takich tabliczek, czy może prowadzicie prywatne wojenki z najeźdźcami z innych korpo?

Jestem ciekaw waszych doświadczeń.
#pracbaza #korposwiat #warszawa i może #prawo - usłyszałbym jakieś ciekawe rozważania mirka prawnika.

[J.....a]

@Papilon: Przestrzegam, ponieważ te miejsca są opłacone przez pracowników, i dlatego każdy ma swoje opisane miejsce. Trzeba być strasznym bucem, żeby komuś je zająć.

[alhakeem]

@Papilon: Jak masz dobrego zarządcę terenu przy siedzibie korporacji to zgodnie z regulaminem parkingu natychmiast wystawia firmie pracownika pisemne upomnienie, a następnie karze finansowo. Nie są to wcale takie niskie opłaty, więc problem nie powinien się powtarzać.

[zabijamnudetutajczesc]

@Papilon: w moich poprzednich pracach za miejsce parkingowe potrącali ponad 5 stów od faktury, więc każdy pilnował, gdzie parkuje, inaczej #!$%@? xD w obecnej jest inaczej i ludzie parkują na swoich miejscach raczej, ale bywa też, że ktoś z firmy X staje na miejscu dla osób z firmy Z

[Alfiarz]

@Papilon: Tera jak jest pandemia to zawsze i tak jest połowa wolnych miejsc więc wyjebongo.