Wpis z mikrobloga

@Sanremu pomysl nad wypożyczaniem drogich zabawek. Jakby się dziecko miało bardzo długo bawić to się niezbyt opłaca ale niwelijesz ryzyko właśnie takie jak się sytuacja potoczyło na zdjeciu
  • Odpowiedz
@Sanremu: nie martw się. Mam dokładnie ten sam model i młody w wieku twoich tez nie chciał super dużo jezdzic. Teraz ma 3 lata, jeździ sam, umie cofać i manewrować lepiej niż Żona, a do tego dba o niego jak o własnego, czyści itp.
Żona jak idzie na zakupy to młody tym jedzie i potem w bagażniku jej wiezie zakupy.
  • Odpowiedz
@Sanremu: wiadomo że najlepsze zabawki są wookoło, a na podwórku to już w ogóle. Tak samo te wszystkie małpie gaje, stoją puste, a dzieci i tak wolą grzebać w bajorku albo zrobić bazę ze starej dykty ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zamiast wydawać na drogie zabawki zbuduj dzieciakom piaskownicę i kup wywrotkę piachu, to zawsze jest fun :)
Pewnie jest też tak jak pisze kolega @NoMoRe
  • Odpowiedz
W ogóle wszystkie strumyki przy oczkach wodnych, na których możesz budować tamy, to super sprawa, bo rozwija kreatywność, a w komputerze nie ma jeszcze sandboxów z animacją wody.


@tellet: cities skylines, from dust
  • Odpowiedz
@Sanremu Ja dzieciakowi kupiłem gokarta na pedały to od roku #!$%@? i mu się nie nudzi a kosztował z 200zl. Myślałem nad elektrycznym, ale stwierdziłem, że na gokarcie przynajmniej bedzie miał więcej ruchu
  • Odpowiedz