Wpis z mikrobloga

Co jak co ale trzeba przyznać że Kamil może i jest trochę cringe ale jako jedyny miał jaja by zamieszać i rozwalić jedna z najsilniejszych par. Ale oczywiście reszta grupy zamiast dokończyć dzieła stchorzyla i wywaliła najsłabsze ogniwo. Przez to dalej będą nudy. Może gdyby głosowanie było tajne to mógłby odpaść Simon a tak to nikt (oprócz Luizy ) nie miał odwagi go wywalić.
#hotelparadise
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Laura206: ale fakt mógł zagłosować konsekwentni na Simona to chociaż nie pokazałby że jest miękka fają i zmienia zdanie pod wpływem grupy. Wtedy i tak już miał u nich przesłonę a tak zachowałby twarz.
  • Odpowiedz
@raczejsmutny: nawet jeśli jest tępy i nieświadomie chciał rozwalić jedna z najsilniejszych par to miło było zobaczyć ich miny gdy okazało się że nie mogą czuć się pewnie bo stworzyli silna relacje i nikt tego nie rozwali.
  • Odpowiedz
@Laura206: Kamil wpadł tam niedawno i nie ma żadnych związków emocjonalnych z uczestnikami, jemu łatwiej wywalić Simona niż komuś z ekipy. Straszny przypał tylko, że odwidziało mu się jak palmę wbijał. Po co to było?
  • Odpowiedz
@caramilla: z jednej strony (jeśli dobrze pamiętam ) to Kamil pytał uczestników o to kogo się obawiają lub kogo lepiej wyeliminować i nie otrzymał konkretnej odpowiedzi a co więcej Bibi zachęciła go w swoją stronę mówiąc że będąc w związku z Simonem nie zamyka się na innych i poszłaby z nim (z Kamilem) na randkę, więc ten zachęcony aby pozbyć się przeszkód postawił na Simona. A potem nagle okazało się
  • Odpowiedz
@Laura206: czyli strategia całkiem nieudana. Ten kolo za dużo myśli o samym sobie i mu zwojów nie wystarcza na logiczne kombinowanie. Jak się Bibi zalała łzami po wskazaniu Simona, Kamil musiał zaliczyć niezłego zonka ;) Chciał złapać dziewczynę, zrobił sobie wroga.
  • Odpowiedz
@caramilla: ona też go zrobiła w konia. Naobiecywala mu, że poszłaby z nim na randkę i że z nią mogłoby być coś (pewnie chciała mu pokazać że nie musi usuwać Simona by z nią być) a on przez nią zachęcony chciał jej (i sobie) to ułatwić przez wyeliminowanie go. A tu wielki żonka. Bibi nie ogarnęła wcześniej że jej strategia może przynieść odwrotny skutek
  • Odpowiedz
@Laura206: Zauważ, ze wszyscy są tam bardzo ostrożni w mówieniu innym NIE. Bo próbują mieć plany B, C itd. Nikt nie chce sytuacji, że straci partnera i zostanie sam, bo nikt inny go nie wybierze. Dlatego lubię HP, bo to w gruncie rzeczy taki hardocre socjologiczny, oni tam działają na żywej, ruchomej tkance. Inna rzecz, że to są dzieciaki, bo co kto ma w głowie w wieku 20 lat, więc
  • Odpowiedz