Wpis z mikrobloga

@wojciech-dyrets w popkulturze nawet zupa pomidorowa, cokolwiek by mówił o znaczeniu swojego dzieła Andy Warhol, to ciągle zupa.
Tym bardziej na tym brudnopisie, niezależnie jak się będziesz zarzekał, to ciągle będzie Heineken.
  • Odpowiedz