Wpis z mikrobloga

@gugas:

Mogliby tylko wymyślić jakąś piękną, poetycką śmierć dla żony Ricka, bo jej nie trawię.


No niestety, jeszcze chwilkę musisz zaczekać i nie licz na piękną śmierć. Standardowa kula w łeb. :]

Zresztą, w komiksie to wszyscy prędzej czy później do piachu idą. ;]
@gosuvart: zrobili z tego emocjonalną obyczajową paćkę. Cały sezon szukania dzieciaka. Dobrze, że stało jak się stało, jak by znaleźli zaryczaną dziewczynkę w lesie to już bym nie wytrzymała.