[luk04330]

#keto
#carnivore
#niedbaleketoposilki

Zrobiłem se sernik. Najpierw mi wyrósł ze trzy razy w górę, potem całkiem opadł a potem się przypalił. Czego żałuję? Niczego, sernik to sernik. Zje się.
Robiłem z tego przepisu tylko dałem połowę masła i więcej erytrytolu http://olalalchf.pl/puszysty-sernik-bez-maki-bez-glutenu-bez-maki-lchf-niskoweglowodanowy/

[BarkaMleczna]

@luk04330: ale jak dla mnie to właśnie wszystko poszło zgodnie z planem. Sernik przypalony być powinien, a i moim zdaniem lepszy taki, gdzie można się wgryźć niż jakiś chmuropodobny

Enjoy

[Loob77]

@luk04330 trochę podobny robiłem ostatnio. Potem jeszcze rozpuscilen maslo z czekolada i zrobilem polewę :)

[luk04330]

@BarkaMleczna: no niby tak ale w pamięci mam jeszcze normalny sernik w którym jednak i konsystencja i smak są inne niż w tym ketogenicznym. Ten jest zwyczajnie słaby a przynajmniej mi taki wyszedł. Tak czy inaczej jest spoko jako jakaś odmiana od mięsa.

[luk04330]

polewę

@Loob77: no ja na carniworze jestem więc grzech w postaci erytrytolu jakoś ujdzie raz na kwartał ale czekoladę sobie odpuszczam.

[pannakota]

@luk04330: A trzeba było robić z mojego przepisu to by się nie przyjarał i nie opadł :P

[luk04330]

przepisu

@pannakota: różnica jest w głównie w budyniu, którego nie mogę bo to mąka ziemniaczana i inne cuda. Reszta jest niemal identyczna. Podejrzewam, że ten niewielki dodatek zmienia wszystko. Jednak sernik na zimno to jest coś na czym się będę skupiał jeśli chodzi o ciasta.

[pannakota]

@luk04330: No sernik na zimno bardziej pod carni można dostosować :)

[luk04330]

@pannakota: ser, żelatyna i elo! :-)