Wpis z mikrobloga

@b4rney: Nie chce mi sie gadać nt rodaków na emigracji - mógłbym o tym napisać książkę. Od rodaków jak najdalej, wtedy cisza, spokój i brak chorych akcji.
  • Odpowiedz
@EdgyCaesar97: Tak najlepiej, na emigracji dobrych ludzi, rodaków mogę policzyć na palcach jednej ręki. Reszta to zawistne dno, patologia albo ćpuny, co żerują na innych, słabszych od siebie.
  • Odpowiedz
@oldskul: Najgorzej jak gdzieś wyłapią, że jestem z polski i na siłę próbują mówić w towarzystwie po polsku...
Abo jak ktoś wali teksty w stylu "a weź mnie wkręć tam do siebie do firmy" i obraza jak się odmówi.

Chyba nigdy nie zrozumiem skąd się bierze ta cała zazdrość/zawiść ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Medel1n_: Pomijając to że jest pandemia.. to wszystko zależy od tego co lubisz...
Sam nie mieszkam w Anglii, ale jestem w Londynie 1-2x w roku. Jest masa teatrów, muzeum, oper itd. jak i klubów i innych.. osobną kwestią jest ile chcesz wydać. A polaków spotkasz wszędzie im wyższe "sfery" tym się lepiej wtapiają/integrują :)

Raz jak byłem na wyścigach z przyszłą teściową (Szkotka) to zaczęliśmy gadać z dwoma parami na oko
  • Odpowiedz