Wpis z mikrobloga

@Jestembogaty: piękne to było, człowiek wychodził na miasto i tak dobrze się czuł, powietrze jakoś inaczej "smakowało", humor się nie psuł przez patrzenie na te obłudne polskie mordy ehhhhhh cieszę się że to przeżyłem ale smutno mi że to nie wróci
@Celinka95: JA pamiętam obejrzałem całe z archiwum X (Wyglądało mega kiczowato, a kiedyś tak bardzo się tego serialu bałem...), obejrzałem pierwszy raz wszystkie części harrego pottera do końca i obejrzałem zajebisty film "Urodzeni Mordercy".
@MegaKox: ale melodramat, polatał dronem w niedzielny poranek, gdy ulice są puste i dodał płaczliwą muzykę dla dramaturgii. Nakręciłby parę godzin później i byłyby ulice pełne samochodów.
Jednocześnie gdyby sobie przypomnieć to wszyscy tak sobie wyobrażali realia życia w pandemii, nie było wiadomo z czym mamy do czynienia i wszyscy spodziewali się tylko najgorszego... teraz jak się o tym wszystkim myśli to tylko śmiać się chce. I płakać jednocześnie, że wszyscy
jak był zakaz wychodzenia to i tak jezdziłem sobie po całym mieście na rowerze, jedynie jak widziałem radiowóz to #!$%@?łem daleko xD To byłty czasy, cały pusty rynek W Krakowie nie mówiąc o tym jak po pónocy wyłączali oświetlenie i można było sobie jeździć autem na czillu :D Piękna sprawa


@pawel_je: w końcu można było normalnie do roboty i spowrotem pojechać autem bez korków ( ͡° ͜ʖ ͡°