Wpis z mikrobloga

@KuKumber: Zdaje się, że sprzedaż alkoholu w lokalnym sklepiku i kariera blogerki to nieco inna sprawa niż ośrodek wypoczynkowy w turystycznej miejscowości. Baba ma aferę, po której reklamodawcy i partnerzy biznesowi robiący sobie na niej zasięgi zrywają współprace, bo nie chcą się z tym toksycznym babskiem kojarzyć. Myślę, że ona bardzo szybko odczuje co odwaliła z mężulkiem kiedy jej sklep, działalność stracą na pozytywnym pozycjonowaniu. Marketingowo jest spalona i będzie musiała