Wpis z mikrobloga

@Tryggvason: zawsze się zastanawiam co mają w głowie cymbały, które muszą pomazać jakimś gównem ścianę, szczególnie chwilę po jej odnowieniu.
Często nie mija nawet tydzień od odnowienia elewacji budynku i zaraz jest pomazana jakimś syfem. Jeszcze jakby to było porządne graffiti, ale nieee... Musi być nazwa jakiejś drużyny z ekstralapy albo innej ligi podwórkowej albo jakiś tag z dupy.