Wpis z mikrobloga

@Matula11: O boże... no Niewierny Tomaszu Twój tok potrzeby dowodów jest zajebisty. Choć przyznam, że jako uniżony śmiertelnik, choć fotograf amator miałbym trudność z ujęciu na jednym zdjęciu setki aut wyglądających na ścigające się aby sprostać Twoim wymaganiom dowodowym. No wydawało mi się, że jedno zdjęcie ciężko, żeby pokazywało CAŁY WIECZÓR i WSZYSTKICH UCZESTNIKÓW w nielegalnych sytuacjach. Może się po prostu nie znam.

Więc składam wyrazy szacunku! Nie ma dowodów, bo
@crowfire Wiesz, po prostu wrzucasz bezpodstawnie wszystkich ludzi do jednego worka. Ja dowodów nie potrzebuje, bo jestem na tych spotach regularnie, więc Ci próbuje wytłumaczyć coś co usilnie odrzucasz xD Jakbyś trochę pomyślał, to byś zauważyl, że na takiej ulicy nie zmieści się zbyt dużo aut. O promowaniu nic nie pisałem, więc po co mi to podrzucasz? Generalnie wiedzę opierasz na pseudo artykułach dla zasiegow, więc oświece Cię jak to wygląda Spotkanie
@Matula11: Ale ja dobrze wiem jak one wyglądają. I nie twierdze że ściganie odbywa się w momencie stania na parkingu, albo jako jedyny element. Takie spoty odbywają się w Lublinie od conajmniej 30 lat i nic się w tej materii nie zmieniło. Spotkanko pod galerią, pooglądanie się nawzajem, nakręcenie atmosfery, rzucenie wyzwanikiem i ruszenie na umówioną ulice w celu pokręcenia oponkami. Nikt nie podaje miejsca wcześniej bo wiadomo jak Smerfy lubią