Aktywne Wpisy
Wrrronika +15
Mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu w czesci piwnicznej
Przez jakies 2 miesiace mialam szczury
Teraz mam ptsd
Nie dzialaly zywolapki [miesiac probowalam. Wlacznie tez z tym by chowac jedzenie i nigdy nie trzymac smieci w domu, by po prostu wyniosly sie z braku zywnosci], nie dzialaly pulapki
Przez jakies 2 miesiace mialam szczury
Teraz mam ptsd
Nie dzialaly zywolapki [miesiac probowalam. Wlacznie tez z tym by chowac jedzenie i nigdy nie trzymac smieci w domu, by po prostu wyniosly sie z braku zywnosci], nie dzialaly pulapki
InnyWymiar90 +70
Jeden pindol był cieniutki, a drugi gruby jak świnia. Może ukąszenie świni boli, lecz to rany po leszczynie goją się dłużej.
Najgorsze w tej grze jest to, jak sytuacyjne są pewne maszyny.
Taki Fw 190 F8 to samolot niby przyzwoity jak na 4.7 dobrze opancerzony, dobrze uzbrojony i 13mm karabiny maszynowe przydające się do spamowania w uciekających wrogów i trochę lepsza prędkość na niskich wysokościach jakoś tam uzasadniają, że siedzi 0,4 BR wyżej od A5/U2.
Właśnie zaliczyłem grę, gdzie zdobyłem 7 killów, mogło być nawet lepiej, ale zrobiłem durny błąd i musiałem wiać na lotnisko.
Tak czy owak - rewelacyjna maszyna, gdy wróg się nie wspina i oddaje nam przestrzeń.
REWELACYJNA.
Tylko co z tego, jak jednak zwykle się wspina i wtedy jesteś w dupie, bo wszyscy na 4.7 latają lepiej. W sensie: skręcają lepiej, przyspieszają lepiej, często są szybsi.
Innymi słowy - ten samolot z przewagą energii potrafi dokonywać rzeczy wspaniałych, tylko jak nie ma przewagi i to sporej, zaczynają się schody - no dobra, jak się ma "trochę przewagi" i się jest za kimś, to ładnym strzałem z kilometra można łatwo wygrać (tak załatwiłem Ki-84 w innym meczu), ale jak to ktoś nam siedzi na ogonie?
Można uciekać i liczyć na pomoc drużyny, która nie nadejdzie, bo po co nurkować za lecącym prosto, lekko w górę przeciwnikiem, jak można zanurkować 2km w dół, by upolować jakiś płonący wrak, który ktoś inny doprowadził do takiego stanu?
Tak czy owak - masa samolotów w WT tak naprawdę zyskuje, bo ludzie grają jak debile, a nie dlatego, że te samoloty faktycznie dobrze latają.
Ale największą tajemnicą dla mnie jest, co na 4.7 robi Ki-61-II - podobnie uzbrojony co F8, ale wolniejszy, gorzej nurkujący, DUŻO gorzej zachowujący się przy dużych prędkościach i w sumie nie skręcający lepiej. To najgorsze g---o, jakim latałem, jeśli chodzi o stosunek możliwości do BR.
@Pantokrator: W teorii są manewry, które pomagają w gubieniu ogona, więc w zależności od sytuacji można jakiegoś próbować.
Druga sprawa, że tutaj nie mówisz o "sytuacyjnej" maszynie, bo to nie jest tak, że ona się przydaje "sytuacyjnie"/czasami, po prostu ma problemy w pewnych sytuacjach, z racji tego, że tak jak wiele maszyn ma wady i zalety. Bo z drugiej strony ktoś szybciej się wspinający ale słabo uzbrojony będzie mówił, że to jego maszyna jest sytuacyjna, bo jak ktoś trafi go serią to się rozpada w pył, a on musi Cię gonić i nawalać pół
Akurat Fw wersji F były samolotami myśliwsko-b-------i. Wiadomo, że w roli myśliwca będą gorsze od dedykowanych do tej roli maszyn.
W Bf 109, Ki-84. Jaku-3P, 3U, Spitfire'ach itd. masz zwykle kilka opcji - nawet jak jesteś niżej, da się coś ugrać.
W P-47 czy Corsair możesz wygrać dzięki kilku różnym cechom (prędkość, siła ognia i snajpienie z 1 mili, nurkowanie, lot na dużej wysokości, czasem nawet skręcanie itd.).
Fw 190 F8 to BnZ i koszenie albo śmierć i ogólna żałosność.
- jesteś lżejszy, bo masz 2 działka mniej
- masz sprężarkę ustawioną pod niższy pułap
- masz mocowanie pod b---ę, ale w WT i w rzeczywistości można je zdemontować.
I to z
No i 2 działka + masa amunicji, do tego działka w skrzydłach, więc psujące roll rate - moim zdaniem F8 ma powody, by manewrować lepiej od A8.
A co do CAS - przy 4.7 zwykle 500kg czy 1000kg b---a nie robi różnicy, czasem uda się dzięki niej rozwalić dodatkowy cel, ale to nie reguła. Działka 30mm są bezużyteczne (za mało amunicji
Komentarz usunięty przez autora
Polatałem sobie właśnie w A8, zabawne, ale F8 lepiej się zachowuje w powietrzu. A8 przy 350 IAS nie mogłem wykręcić w prawo w górę, by sieknąć w przelatujący obok bombowiec, choć miałem masę czasu. Jakby A8 miał inny "flight model" niż F8. Może to tylko złudzenie...
A co do MK103 to problem nie ograniczał się do masy,
Latając Ki-84 czy A7M2 miewałem po 3-4 kille w bardzo dobrych bitwach. Czasem cmiałem 5, ale było tam zawsze jakieś sprzatanie niedobitków, bez żadnego wysiłku. Jasne, nie grałem strasznie dužo, ale jednak trochę tych bitew było.
Zagrałem 2. bitwę w F8 po długiej przerwie i wpada 7 killów, z tego 6 na myśliwcach z BR
@Pantokrator: Tutaj wstaw cytat z Twoją odpowiedź a propos "lepszego celowania" w w innym wątku z tagu sprzed kilku dni ;)