Wpis z mikrobloga

Jak dotychczas szanowałem #inpost za ich usługi tak teraz pluję. 25.02 wysłałem paczkę z Szczecina do Wrocławia przesyłką kurierską. Paczka najpierw trafiła do totalnie randomowej osoby w Częstochowie (xD) to jeszcze po odebraniu jej ją #!$%@? zgubili. Co na to infolinia? Nie mamy Pana paczki i co nam Pan zrobi?
Dobrze, że w paczce nie było nic wartościowego. A nie, były wszystkie poufne informacje. Ciekawe kiedy ktoś weźmie na mnie kredyt przez nieudolność firmy przewozowej. Sądziłem, że przesyłka kurierska jest bezpieczna, jak bardzo się myliłem...
Najlepsze jest to, że wartość odszkodowania o jaką się mogę ubiegać to circa 120 złoty xD
#zalesie ##!$%@?
  • 3